Po raz trzeci legnicki aktor, dramaturg i reżyser Paweł Palcat uczestniczyć będzie w wakacyjnych warsztatach aktorskich, które odbywają się w Wenecji. Tym razem zaproszenie nadeszło od jednego ze sztandarowych twórców tzw. brutalizmu, autora m.in. głośnej i wystawianej w Polce sztuki „Shopping and Fucking”, angielskiego dramaturga, aktora i dziennikarza Marka Ravenhilla.


- To ogromny zaszczyt móc z nim pracować. Tym bardziej, że jestem jego fanem od czasów studenckich – tak legnicki aktor zareagował na zaproszenie.

Paweł Palcat po raz trzeci weźmie udział w weneckich warsztatach. Przed rokiem stało się to za sprawą gwiazdy niemieckiego teatru Thomasa Ostermeiera, reżysera i dyrektora berlińskiego Schaubühne, dwa lata wcześniej uczestniczył w warsztatach dramaturgicznych prowadzonych przez włoskiego dramaturga, reżysera i aktora Fausto Paradivino.

Mark Ravenhill (1966) studiował anglistykę i dramat na uniwersytecie w Bristolu. Zadebiutował kilkoma jednoaktówkami w londyńskim Fringe Theatre Finborough. Jego debiutancki dramat „Shopping and Fucking” (1996) stał się sztandarowym utworem brutalizmu.  Jest autorem m.in.: "Faust Is Dead", "Mother Clap's Molly House", "Handbag", "Some Explicit Polaroids", "The Cut", "Product", "Citizenship", "pool (no water)". Kilka dramatów Ravenhilla było wystawionych w Polsce, m.in.: "Shopping and fucking", "Polaroidy", "pool (no water)".

Angielski dramaturg jest zaliczany, obok Sary Kane, do najwybitniejszych przedstawicieli pokolenia brutalistów. Twórców tej fali łączyła potrzeba pokazywania społecznych tabu. Wymierzali policzek dobremu samopoczuciu publiczności, ich sztuki były naszpikowane wulgarnym językiem, zawierały opisy stosunków homoseksualnych, gwałtów i stanów upojenia narkotycznego. Nowe dramaty wywołały ostre reakcje i niemal każda premiera kończyła się skandalem. Brutaliści nie chcieli jednak szokować publiczności, lecz pokazać społeczeństwo dotknięte kryzysem wartości.

„Ravenhill, przenosił do dramatów najokrutniejsze, patologiczne historie. Sam zarażony HIV obserwował śmierć swojego partnera i złamane biografie najbliższych osób. Przerażenie i wściekłość przelewał na papier” – pisała o dramaturgu Joanna Derkaczew.

Mark Ravenhill ostro krytykował również bezideowość polityków ("Polaroidy. Kilka ostrych zdjęć") i ośmieszał wojnę z terroryzmem (monodram "Produkt").

Grzegorz Żurawiński