W legnickim holu Starego Ratusza (teatr) oglądać można wystawę prac studentów Uniwersytetu Artystycznego z Poznania, która jest częścią tegorocznego Satyrykonu. Uroczyste otwarcie ekspozycji, która dostępna będzie do końca wakacji, w sobotę 15 czerwca o godz. 18.00.


„Skłonności do ostrości” to coroczny pokaz, na którym prezentują się kolejne polskie uczelnie plastyczne, zainaugurowany w 2011 r. przez Pracownię Ilustracji warszawskiej ASP prof. Zygmunta Januszewskiego (autora loga Satyrykonu i pomnika Filipa na legnickim deptaku ul. Najświętszej Marii Panny). Podczas Międzynarodowej Wystawy Satyrykon profesorowie kolejnych polskich akademii artystycznych pokazują prace swoich studentów, młodych grafików, komentujących rzeczywistość w sposób przewrotny, krytyczny, drapieżny. Po młodych artystach-grafikach z Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Katowic tym razem prezentują się wychowankowie Uniwersytetu Artystycznego z Poznania.

„Prezentowane prace młodych artystów skupionych w trzech pracowniach prowadzonych przez profesorów Mirosława Adamczyka, Grzegorza Marszałka i Eugeniusza Skorwidera nie są afirmatywnymi reklamami propagującymi efemeryczne ideały społeczeństwa konsumpcyjnego. Te prace pytają — z mądrym i błyskotliwym poczuciem humoru — o zagrożenia, które czyhają na człowieka zatroskanego o swe możliwie intensywne związki ze społeczeństwem. To człowiek, który kładzie nacisk na swą obywatelską czujność oraz społeczną i kulturową aktywność.

Autorzy prac bacznie przyglądają się sobie i światu; bywa ponadto, że założywszy szlachetny pierścień Gygesa lub nieco błazeńską czapkę niewidkę czerpią obficie mądrość, która płynie także z daru podglądania. Są przenikliwymi mistrzami precyzji; towarzyszą politycznym i społecznym kontekstom naszego życia (np. takie plakaty jak „Myth of Europe”, „Więzień sumienia”, „Globalny kryzys”, „Multi kulti”, „Young Energy for Europe?”, „Polak potrafi”, „Więcej kultury” ) oraz wydarzeniom artystycznym (np. projekty do okładek „Lost Highway”, „Dekameron”, „Makbet”, względnie plakaty filmowe lub festiwalowe, np. „Seksmisja, „Jazz Jamboree”, „Drogówka”, „Pod mocnym Aniołem”). Nie boją się stawiać naszej współczesności gorzkich pytań. Zarazem unikają intelektualnie taniego cierpiętnictwa oraz prostackiej metafizycznie płytkiej afirmacji losu. Nie uciekają od świata, lecz, podobnie jak mityczny gigant Anteusz, potrafią czerpać z kontaktu z nim inspirację i twórczą moc.

(…) sztuka dowodzi, że nie ma takiej oczywistości, której nie można ująć inaczej – inaczej spojrzeć, inaczej dotknąć, inaczej pomyśleć i inaczej zapamiętać. Choć już od dawien dawna sztuka ma odwagę być trudna, wciąż nie potrafimy oswoić tajemnicy, która jest źródłem tej odwagi. Legalizacji inności nigdy dosyć. Warto o tym pamiętać, gdy próbujemy samych siebie przekonać, iż pytania, podobnie jak podróże, kształcą, ponieważ pokazują, że żyć można także inaczej. Kto pyta, błądzi inaczej! Im więcej sposobów życia pojawia się na jego scenie, tym głębsze, bo skromniejsze, staje się spojrzenie na nie. Choćby dlatego warto spotykać się z pracami młodych artystów z Poznania” – zachęca w satyrykonowym katalogu Roman Kubicki.

Dodajmy jeszcze, że profesorowie poznańskiej uczelni Piotr Tetlak i Bohdan Cieślak to od lat stali współtwórcy legnickich zdarzeń teatralnych pojawiający się na scenach Modrzejewskiej z każdą kolejną realizacją Lecha Raczaka. Legnicki teatr gościł także studentów tej uczelni na artystycznych plenerach i rekonesansach.

Grzegorz Żurawiński