Paweł Wolak i Katarzyna Dworak-Wolak autorzy sukcesu, jakim był worek nagród przywiezionych z XIV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” w Zabrzu za ich autorską realizację spektaklu „Droga śliska od traw. Jak to diabeł wsią się przeszedł”, swoją radością podzielili się z dziennikarzami.


- Bardzo się cieszymy. Musicie wiedzieć, że aktorom jest bardzo trudno przebić się do nurtu realizacyjnego – pisać sztuki, reżyserować je, a do tego grać w nich. Wyrwać się z szuflady, do której jest się włożonym, jest bardzo ciężko. A same nagrody, które przywieźliśmy? To radośnie uzależniające… – śmiał się Paweł Wolak.

Druga, także małżeńska, połówka duetu PiK (Paweł i Kasia) również nie kryła radości z zabrzańskiego sukcesu. – Przyszedł w dobrej chwili, bo jest to nam bardzo potrzebne do naszej dalszej działalności w teatrze. W naszych głowach rodzi się bowiem pewność, że jesteśmy nie tylko piszącymi aktorami. Teraz już szeroko otwieramy nowy rozdział, jako teatralni dramatopisarze i reżyserzy – zauważyła Katarzyna Dworak.

- Jest już pierwszy owoc sukcesu przywiezionego z festiwalu. 12 grudnia „Droga śliska od traw…” pokazana zostanie na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Boska Komedia  w Krakowie. Do tej pory nie mieliśmy zaszczytu tam wystąpić… - dodał z satysfakcją szef legnickiego teatru Jacek Głomb, uciekając się przy tym do drobnej złośliwości.

Grzegorz Żurawiński