Młodzieżowy Dom Kultury w Bolesławcu rozpoczął zapisy na artystyczne półkolonie i wakacyjne warsztaty „Lato w teatrze”, które w dniach 28 lipca – 8 sierpnia wyjazdowo poprowadzi w mieście nad Bobrem legnicki Teatr im. Heleny Modrzejewskiej.


Legnicki teatr po raz piąty uczestniczy w wakacyjnym przedsięwzięciu artystyczno-edukacyjnym zainicjowanym i realizowanym od 2008 roku przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po raz trzeci program artystycznych półkolonii dla młodzieży w wieku 13-19 lat realizowany będzie wyjazdowo, poza siedzibą legnickiego teatru, a po raz drugi (poprzednio w 2011 roku) we współpracy z bolesławieckim starostwem powiatowym i jego placówką oświatową, jaką jest Młodzieżowy Dom Kultury im. St. Wyspiańskiego, którego częścią jest świeżo odremontowany Teatr Stary w Bolesławcu.

- Jesteśmy teatrem wędrownym, teatrem w nieustannym ruchu i tę ideę przenosimy na edukację teatralną – objaśnia legnicka koordynatorka „Lata w teatrze” Joanna Rostkowska, kulturoznawca i instruktor teatralny w Teatrze Modrzejewskiej.

Wybór Bolesławca nie jest przypadkowy. Historia teatru w tym mieście ma 157 lat, a już w czasach niemieckiego Bunzlau, wielokrotnie na miejskiej scenie występowali gościnnie aktorzy z pobliskiego Liegnitz. Współcześnie, od kilku lat, legnicki teatr gra w tym mieście regularnie, początkowo w ramach objazdowego programu Teatr Polska, gdy wystawiono „Szawła” (2009) oraz „Otella” (2010), a od 2012 roku i zakończenia remontu pięknego dziewiętnastowiecznego budynku Teatru Starego już cyklicznie na mocy porozumienia z miejscowym starostwem. To właśnie dzięki temu bolesławiecka publiczność oglądała „Mizantropa”, „Niekończącą się opowieść”, „Orkiestrę”, „Zrozumieć H.”, a także „Komedię obozową”.

Artystyczną inspiracją dla tegorocznego legnicko-bolesławieckiego „Lata w teatrze” będzie film „Cinema Paradiso”. W filmowym dziele Giuseppe Tornatore małe włoskie miasteczko żyje kinem. Wypełniona każdego dnia po brzegi sala kinowa przeżywa, komentuje, płacze, boi się, wzrusza. Filmy ogląda profesor, meloman i hydraulik, dwunastoletnia dziewczynka i osiemdziesięcioletni staruszek, katolik i buddysta, czarnoskóry i biały.

- Każdy z nas jest w stanie przywołać jakiś film. Można by powiedzieć: wymień mi swój ulubiony film, a powiem ci kim jesteś. Co więcej, kino ma wielki wpływ na młodzież. A podwórkowe upodabnianie się do jego bohaterów, kiedyś Janków Kosów czy indiańskich wodzów, dziś do Supermana, jest w swojej istocie czymś pierwotnie teatralnym. Stąd też nasz pomysł polega na stworzeniu spektaklu skomponowanego z najpiękniejszych, z ulubionych, z najlepiej zapamiętanych scen filmowych – mówi Joanna Rostkowska.

Finałem tegorocznego „Lata w teatrze”, podczas którego bolesławiecka młodzież pracować będzie w czterech grupach: aktorskiej, muzycznej, scenograficznej oraz dziennikarsko-fotograficznej, będzie spektakl „I wyświetlę film. Coś o mnie i o tobie”, który zaprezentowany zostanie dwukrotnie (7 i 8 sierpnia) na scenie Teatru Starego w Bolesławcu.

Grzegorz Żurawiński