Drukuj
„Osobisty Jezus” Przemysława Wojcieszka, którego premiera odbędzie się już 9 września, zainauguruje nowy sezon artystyczny w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy. Tydzień później legnicką premierę będzie miał szekspirowski „Otello” w adaptacji Krzysztofa Kopki i w reżyserii Jacka Głomba, spektakl z powodzeniem i nagrodami pokazany z początkiem sierpnia gdańskiej publiczności festiwalowej.

Inaugurujący sezon spektakl Wojcieszka będzie jego drugą produkcją realizowaną dla legnickiego teatru. Także po raz drugi wrocławski twórca sięgnie dla celów scenicznych po własny scenariusz filmowy. Tak było w przypadku „Made in Poland”, jego rewelacyjnego legnickiego debiutu dramaturgicznego z listopada 2004 roku (scenariusz filmowy nadal czeka na realizację), tak też będzie w przypadku „Osobistego Jezusa”, w którym odnajdziemy wątki zrealizowanego w 2004 roku filmu „W dół kolorowym wzgórzem” (**).
Mimo udziału w przedwakacyjnych próbach, wbrew pierwotnym założeniom autora i reżysera, nie zobaczymy w legnickim spektaklu Aleksandry Nieśpielak, której w najbliższych miesiącach przyjdzie przygotowywać się do (zdecydowanie poważniejszej) roli… mamy. Zastąpi ją nagrodzona na Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku Ewa Galusińska (nagroda za rolę Desdemony w „Otellu”).
- Jeszcze nie brałam udziału w próbach (wznowione zostaną 30 sierpnia – przyp. red.) do tej roli, na szczęście trochę już ją znam. Nie ukrywam, że się denerwuję – zwierza się legnicka aktorka, która zagra główną kobiecą rolę w spektaklu. Ponownie, to wokół niej koncentrować się będą emocje męskich bohaterów sztuki...
Po wyjściu z więzienia trzydziestoletni Rysiek (Przemysław Bluszcz) wraca do swojej rodzinnej wsi. Zamierza przejąć opuszczony dom i gospodarstwo rodziców, którzy nie żyją od kilku lat, wraca też do swojej dawnej narzeczonej Agaty (Ewa Galusińska), którą porzucił tuż przed odsiadką. Agata jednak jest teraz żoną starszego brata – Jarka (Paweł Wolak), co gorsze brat sprzedaje właśnie dom rodziców, aby za uzyskane pieniądze spróbować szczęścia z Agatą – tym razem w dużym mieście. Rysiek żarliwie wierzy, że Jezus, który pozwolił mu przetrwać więzienie, pomoże mu też w zmaganiach o dom i dziewczynę...
W legnickim teatrze powstanie zatem kolejna opowieść Wojcieszka zanurzona w polskiej prowincji, sklejona z osobistych doświadczeń i wspomnień autora. Ważnym elementem legnickiego spektaklu będzie muzyka, którą od kilku tygodni przygotowuje ulubiony zespół autora i reżysera w jednym - grupa „Pustki”
- On (Wojcieszek – przyp. red.) ma taką dziwną zasadę, że wszystkie filmy i spektakle tytułuje istniejącymi nazwami piosenek – zauważa z przekonaniem Janek Piętka wokalista zespołu.
Przyznać trzeba, że jest coś na rzeczy. Osobisty Jezus (Personal Jesus), tak przecież nazywał się singiel promujący - wydany w 1990 roku - słynny album "Violator" grupy Depeche Mode.

** „W dół kolorowym wzgórzem” był trzecim filmem fabularnym w reżyserii Przemysława Wojcieszka. Realizując go reżyser powrócił w swoje rodzinne strony, kręcąc zdjęcia w Sudetach w pobliżu miejscowości Wolimierz, gdzie spędził dzieciństwo. Oficjalna premiera tego obrazu miała miejsce na XXIX Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wojcieszek otrzymał tam nagrodę za najlepszą reżyserię, zaś grający małomiasteczkowego gangstera Przemysław Bluszcz otrzymał nagrodę za najlepszy debiut filmowy.