Lokalne opowieści sceniczne, które zaprosili do Legnicy organizatorzy trzydniowego (11-13 października) przeglądu teatru miejsca, to główne festiwalowe danie „Lokersów”. Wszystkie przedstawienia powstały jak kiedyś "Ballada o Zakaczawiu" - z potrzeby zbliżenia się do doświadczeń miejscowych widzów, poszukiwania lokalnych bohaterów, pielęgnowania mitów, zaznaczania własnej odrębności i wyjątkowości. Co zobaczymy?

 


Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach
Scena Gadzickiego, piątek 11 października, godz. 19.00
„Piąta strona świata”, reż. Robert Talarczyk
Teatralna adaptacja debiutanckiej powieści Kazimierza Kutza, wybitnego reżysera filmowego i teatralnego, uznana za jeden z dwóch najlepszych spektakli sezonu 2012/13 w 19. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Spektakl o dziejach małego zakątka Śląska, pełen zdarzeń zarówno błahych i codziennych, jak i epokowych. Uczestniczą w nich niby zwykli, a przecież niepowtarzalni ludzie, z których każdy ma swoją wartą upamiętnienia historię. Legniczanie mieli okazję oglądać już słynnego „Cholonka”, równie śląską sztukę zrealizowaną przez tego samego reżysera.


Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka z Łodzi
Scena na Nowym Świecie, sobota 12 października, godz. 17.00
„Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai Magnata”, reż. Jacek Głomb
Jedną z najbarwniejszych postaci dawnej Łodzi był Ślepy Maks, legendarny przywódca żydowskiego półświatka tego miasta. Przestępca? Niewątpliwie. Obrońca uciśnionych? Są i na to dowody. Losy Maksa łączą się z równie spektakularnymi i niezwykłymi kolejami żywota jednego z jego kompanów, Szai Magnata, który miał prowadzić kilkuletnią wojnę podjazdową z hitlerowskimi oprawcami z łódzkiego getta. Spektaklu odtwarza wielokulturową atmosferę Łodzi sprzed II wojny światowej, łącząc w sobie element rozrywki i rozprawy z historią, dramatyzmu, humoru i nostalgii. Nie pierwsza już wyjazdowa realizacja legnickiego kwartetu: Urbański (tekst), Głomb (reżyseria), Bulanda (scenografia), Straburzyński (muzyka).


Teatr CST w Cieszynie
Scena Gadzickiego, niedziela 13 października, godz. 19.00
„Bolko Kantor”, reż. Bogusław Słupczyński
Bolko walczył z całym światem. Najpierw z faszyzmem, potem z komunizmem, a zawsze z ludzką niegodziwością i głupotą. Walczył o zdrowe społeczeństwo i prawdę. Urodził się na Zaolziu. W 1933 roku zdobył mistrzostwo Polski w boksie i nie oddał go aż do wybuchu wojny.  Po klęsce wrześniowej trafił do Dachau. W obozie podpisał volkslistę. Wcielony do Wehrmachtu trafił do karnej kompanii we Włoszech. Zdezerterował i wstąpił do armii Andersa. Za walki pod Monte Cassino i Bolonią przyznano mu dwukrotnie Krzyż Walecznych.  Po wyzwoleniu wrócił do Polski. Porywczość i nonkonformizm przysporzyły mu wrogów wśród nowej władzy, a wojna nadwerężyła zdrowie. Zmarł zapomniany.  


(żuraw)