Nagrodzony na Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku „Otello” duetu Kopka-Głomb wraca na miejsce premiery. Spektakl pokazywany był z powodzeniem w trakcie trzytygodniowego tournee artystycznego po USA w październiku ubiegłego roku. W najbliższy weekend (sobota-niedziela) to widowiskowe przedstawienie, którego akcja toczy się na pięknym żaglowcu, dwukrotnie pokazane zostanie w ramach Sceny na Nowym Świecie (sala b. WDK)


Fabuła spektaklu jest prosta. Oto bosman Jagon zawiedziony, że to nie on, a nowicjusz na morzu Kasjo, zostaje przez kapitana statku Otella awansowany na porucznika, knuje intrygę. Bezpodstawnie oskarża zatem Kasja o romans z żoną Otella , piękną Desdemoną. W Otella strzela piorun zazdrości, który całkowicie zatruwa jego umysł. I chociaż Jagon czuje, że się zagalopował, że tragedia wisi w powietrzu, to jednak brnie w intrygę. Boi się bowiem zemsty Otella, gdyby na jaw wyszło, że insynuacja była bezzasadna. Efekt jest tragiczny - Otello dusi kochającą go i wierną mu żonę, a gdy orientuje się, że padł ofiarą intrygi - popełnia samobójstwo, rzucając się w morską otchłań. A statek płynie dalej...

- Próbujemy zrozumieć i pokazać na scenie, co kieruje człowiekiem, nie światem, nie historią… . Dlatego nasz „Otello” w całości rozgrywa się będzie w trakcie morskiej podróży portugalskiej załogi statkiem „Speranza” (Nadzieja), którego dowódcą jest tytułowy bohater. W tej zamkniętej, odizolowanej przestrzeni jej uczestnicy skazani są na siebie, towarzyszy im podniecenie, strach, pijaństwo, zanik dyscypliny, bójki… W efekcie emocje bohaterów ulegają niezwykłej intensyfikacji – objaśnia reżyser przedstawienia Jacek Głomb.

- To, że Ewa Galusińska (Desdemona) i Przemysław Bluszcz (Otello) mają tu prowadzące role (bo tak napisano „Otella”) to jedno, ale ważniejsze jest, że one zyskują wiele dzięki bardzo stonowanej, ale jednocześnie silnie wspomagającej grze całego zespołu. Zespołów teatralnych jest w Polsce coraz mniej, mimo że formalnie są w każdym teatrze… Rzecz w tym, że w Legnicy on naprawdę jest – stwierdził jeden z najbardziej znanych krytyków teatralnych, recenzent Przekroju, Jacek Sieradzki.

Legnicki teatr ma szczęśliwą rękę do szekspirowskich adaptacji. „Jak wam się podoba” i „Koriolan” wygrywały przed laty ogólnopolski konkurs Fundacji Gedanense na wystawianie sztuk wielkiego Anglika. Podobnie rzecz miała się z „Otellem”. Mimo chłodnego przyjęcia przez recenzentów legnicki spektakl przyniósł zespołowi kolejne laury. Efektem przedpremierowych przedstawień na X Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku (sierpień 2006) były aż dwie z pięciu nagród regulaminowych tego prestiżowego konkursu: za reżyserię dla Jacka Głomba i za rolę kobiecą dla Ewy Galusińskiej (Desdemona).


*****************************************************************

Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Wiliam Szekspir
„Otello”


adaptacja: Krzysztof Kopka
reżyseria: Jacek Głomb
asystent reżysera: Przemysław Bluszcz
scenografia: Małgorzata Bulanda
ruch sceniczny: Leszek Bzdyl
muzyka: Kormorany
premiera: 16 września 2006

spektakle: 2 i 3 czerwca o godz. 19.00
Scena na Nowym Świecie  bilety: 25 zł (ulgowy 15 zł)

Uwaga!!! W ramach wiosennej promocji cenowej za 25 zł można kupić podwójny bilet, ważny także na recital Ewy Galusińskiej w teatralnej Caffe Modjeska pt. "Trzeba mieć ciało" (sobota, godz. 21.30)

Grają:

Przemysław Bluszcz (Otello, kapitan statku „Speranza”)
Rafał Cieluch (Jagon, jego oficer)
Paweł Palcat (Kasjo, pasażer, później porucznik na statku)
Bogdan Grzeszczak (Lodowico, kapelan wyprawy)
Gracjano (sternik)
Tadeusz Ratuszniak (Rodrygo, marynarz)
Paweł Wolak (Montano, marynarz)
Lech Wołczyk (Marynarz)
Małgorzata Urbańska (Emilia, marynarz, później służąca Desdemony)
Magda Skiba (Viola, prostytutka)
Ewa Galusińska (Desdemona, córka bankiera sponsora wyprawy)
Katarzyna Dworak (Bianka, jej służąca)
Gabriela Fabian (Mniszka)
Anita Poddębniak (Przeklęta)

*****************************************************************

O legnickim „Otellu” napisali:


Dzięki zespołowemu i wyczerpującemu wysiłkowi aktorów akcja sztuki jest żywa, a klaustrofobiczna atmosfera sprawia, że ten „Otello” jest niepodobny do żadnego innego.
(Ted Mills , Santa Barbara News-Press)

Tak jak postaci na przeklętej „Speranzie”, tak i widzowie oglądający Szekspira po polsku, zmuszeni byli do poszukiwania nadziei w miejscach, gdzie nie można jej znaleźć.
(Elizabeth Schwyzer, Santa Barbara Independent)


Szekspirowski „Otello” w adaptacji Krzysztofa Kopki został przyjęty przez publiczność owacjami na stojąco. Mimo że w części widzów przedstawienie wywołało mieszane uczucia.
(Kinga Kruczek, Konkrety)

Mamy efektowne, zwarte sceny z podróży: zwijanie żagli, ciszę morską, pokładowe bójki i popijawy, obściski z markietankami (…).Nie ma w tym psychologicznej głębi ani ozdobnej szekspirowskiej retoryki. Została nieco szantowa – choć szlachetna! – opowieść o takim, co kochał i zabił z zazdrości; kolejna z legnickich prostych historii”.
(Jacek Sieradzki, Przekrój)

Publiczność zabrana na statek Otella jest świadkiem intryg i wielkich namiętności. To rejs, który musi się skończyć katastrofą.
(Artur Guzicki, Wprost)