Trwają ostatnie próby do najnowszej premiery legnickiego Teatru Modrzejewskiej. To ”Komedia obozowa” Roya Kifta w reżyserii Łukasza Czuja, którą publiczność zobaczy po raz pierwszy już 30 września. Czy okaże się artystyczną rewelacją albo teatralnym skandalem? Pisze Artur Kowalczyk.

Trzeba bowiem powiedzieć, że przygotowywane przedstawienie to opowiadanie o kabarecie w hitlerowskim getcie w Terezinie. Zaś na scenie niczym w musicalu aktorzy będą grać i śpiewać jak w obozach koncentracyjnych.

Głównym bohaterem sztuki jest aktor i reżyser, któremu Niemcy – hitlerowcy dali propozycje nie do odrzuceni czyli zrobi film propagandowy o Terezinie i ma szansę na ocalenie albo zginie.

- To próba innego spojrzenia, z innej perspektywy na Holocaust, która pokaże inne oblicze tej tragedii niż to znane z podręczników – mówi Łukasz Czuj, reżyser spektaklu.

Na legnickiej scenie po raz pierwszy publiczność usłyszy – „Tango Oświęcimskie” – napisane przez nieznanego autora, więźnia obozu koncentracyjnego.

- To szlachetny, zabawny i wzruszający spektakl – podkreśla Jacek Głomb, dyrektor legnickiej sceny.

(Artur Kowalczyk, „„Komedia obozowa” czyli kabaret w Terezinie”, www.kurier-legnicki.pl, 27.09.2012)