Drukuj
Długimi brawami nagrodzono wczorajszy spektakl „Otella”, którego na jubileuszowy X Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski przygotował zespół legnickiego Teatru Modrzejewskiej. W kościele św. Jana zabrakło miejsc dla wszystkich chętnych, cześć widowni oglądała zatem przedstawienie na stojąco. Dziś wieczorem (piątek 11 sierpnia) legniccy artyści ponownie (o 21.30) wystąpią dla festiwalowej publiczności.

- Było trochę nerwowo, ale trudno się dziwić. Dla nas był to przecież pierwszy występ z tym spektaklem przed publicznością – komentował na gorąco reżyser „Otella” i szef legnickiej sceny Jacek Głomb. Przedstawienie oglądało około 270 widzów, dla części zabrakło miejsc na improwizowanej widowni. Wśród oglądających byli jurorzy konkursu (z Teresą Budzisz-Krzyżanowską), którzy jutro w nocy, po zakończeniu imprezy, ogłoszą wyniki nagradzając najciekawszy – ich zdaniem – spektakl jubileuszowego festiwalu. Swoją nagrodę przyzna także publiczność.
Legnicki „Otello” w adaptacji Krzysztofa Kopki w całości rozgrywa w trakcie morskiej podróży żaglowcem „Speranza” (Nadzieja), którym dowodzi tytułowy bohater. W zamkniętej, odizolowanej przestrzeni jej uczestnicy skazani są na siebie, towarzyszy im podniecenie, strach, pijaństwo, w efekcie zanik dyscypliny, bójki…
Wśród widzów wczorajszego przedstawienia był m.in. John Blondell, (spektakl mu się podobał, padły słowa o „nawiedzonym statku”) reżyser i dyrektor Lit Moon Theatre z Santa Barbara, który także uczestniczy w konkursowej rywalizacji. „Ryszarda II”, którego artyści z Kalifornii pokazali już na gdańskim festiwalu, w najbliższy wtorek będą mieli okazję obejrzeć także legniczanie.
Legnicką premierę "Otella" (znana już z szekspirowskiego "Hamleta, Księcia Danii" Scena na Nowym Świecie) zaplanowano na sobotę 16 września.