Drukuj

"Być jak Kazimierz Deyna" to tekst, który powstał w zasadzie na potrzeby sceny teatralnej, zdarzało mu się zresztą na nią trafiać - choćby w gdańskim Teatrze Wybrzeże. Anna Wieczur-Bluszcz, debiutująca na dużym ekranie, postanowiła jednak tekst Radosława Paczochy przerobić wraz z nim na scenariusz filmowy, a potem wyreżyserować na jego podstawie film. Z momentami niezłego tekstu, dzięki aktorom z duży talentem komediowym, debiutantce udało się skroić sprawny i dość zabawny film. Pisze Przemysław Gulda.



Efekt okazał się nader udany. Zaadaptowany w ten sposób tekst okazał się całkiem dobrze sprawdzać na ekranie - bo to wszak iście filmowa historia: opowieść o dorastaniu w Polsce w ostatniej ćwierci XX wieku, w cieniu wielkich wydarzeń politycznych, a przede wszystkim - wielkiego futbolu, który w pewien sposób wyznacza rytm życia bohaterów.

Wieczur-Bluszcz dobrze wyczuwa filmowy puls: wie, kiedy przyspieszyć akcję o kilka lat, wie w których momentach warto raczej zatrzymać się na dłużej i przyjrzeć się im nieco dokładniej. Opowiada więc losy głównego bohatera bardzo wartko, zwracając uwagę na te zdarzenia, które najbardziej wpłynęły na jego życie. Opowiada je także z wielkim poczuciem humoru, bardzo umiejętnie wzmacniając żarty z tekstu Paczochy zabawnymi pomysłami inscenizacyjnymi (nawet jeśli czasem trochę przeszarżowuje, tak jak w sentencji z rosyjską carycą targowiska) czy bardzo pieczołowitym oddaniem wizualnych realiów epoki (mężczyźni mają zawrotne wąsy i intrygujące fryzury, wszyscy noszą spektakularnie niedzisiejsze stroje).

Jednym z najważniejszych elementów decydujących o tym, że ta komedia jest rzeczywiście zabawna, okazuje się w "Być jak Kazimierz Deyna" gra aktorów. Reżyserce udało się stworzyć naprawdę mocną obsadę, w której znalazło się miejsce dla aktorów niezbyt "ogranych", jak np. jeden z mistrzów drugiego planu, Przemysław Bluszcz czy znakomita w roli matki Gabriela Muskała albo popularnych, ale rzadko pokazujących swój talent komiczny, jak Jerzy Trela. Efekty ich gry bywają znakomite - na widok wielu min Muskały nie sposób nie roześmiać się w głos, a postać dziadka, stworzona przez Trelę, śmieszy nawet na łożu śmierci.

Czyżby na trudnym polu filmowej komedii pojawiło się nazwisko, które warto będzie zapamiętać? Po tym debiucie zdecydowanie warto przyglądać się uważnie dalszym poczynaniom Wieczur-Bluszcz.

(Przemysław Gulda , „"Być jak Kazimierz Deyna": Komedia bez spalonego”, www.gazeta.pl, 10.05.2012)



Od redaktora @KT-u:


Anna Wieczur-Bluszcz - reżyserka, scenarzystka, aktorka i coach - absolwentka PWST we Wrocławiu (1998), kursu fabularnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy (2007), Studiów Podyplomowych Marketing Kultury Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego (2009). Studiuje w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej i Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie. Doskonale znana legnickiej publiczności teatralnej. W latach 1999 - 2007 związana z Teatrem Modrzejewskiej. Jako reżyser zadebiutowała sztuką "O stale obecnych" na podstawie wierszy ks. J. Twardowskiego dla Teatru Małych Form w Londynie (2001). W legnickim teatrze wyreżyserowała: „Proszę, zrób mi dziecko” M. Stieber (2002), „Ojczyznę” K. Miłobędzkiej (2003), „Porucznika z Inishmore” M. McDonagha (2004), „Deszcze” T. Mana i K. Bizio (2005), „Jonasza" na podstawie Księgi Jonasza (2006) i „Mizantropa” Moliera (2007). Grała m.in. w „Trzech Muszkieterach” w reżyserii J. Głomba, „Mężu i Żonie” w reżyserii K. Kopki oraz „Wschodach i Zachodach Miasta” w reżyserii J. Głomba. Reżyseruje słuchowiska dla Teatru Polskiego Radia. Współpracuje z Laboratorium Dramatu w Warszawie.

 

"Być jak Kazimierz Deyna" to zabawna opowieść o dorastaniu, miłości i życiowych wyborach.

Bohaterem jest mężczyzna, który musi się w tym świecie odnaleźć i znaleźć własne szczęście. Widz poznaje go jako małego Kazia, urodzonego w PRL-u, który dojrzewa w burzliwych czasach transformacji, by w nowe tysiąclecie wkroczyć już z własną rodziną. Dzięki tej historii reżyser ukazuje rozbieżności w widzeniu świata pomiędzy pokoleniem rodziców wychowanych w starym systemie i dzieci, które nie poznały tamtej rzeczywistości.

Tłem dla całej opowieści jest świat piłki nożnej, której emocje hipnotyzowały wszystkich i były ucieczką przed szarością lat komunizmu. Piłka została ukazana jako kontrast do nieraz trudnej i niezrozumiałej rzeczywistości PRL-u, a później przemian gospodarczych i społecznych. Główny bohater znajduje swoją życiową drogę dzięki wielkiej lekcji pokory i skromności. Lekcji tej udzieliła mu historia jednego z najzdolniejszych piłkarzy w historii polskiej piłki - Kazimierza Deyny.

W filmie występują: Marcin Korcz, Przemysław Bluszcz ,Jadwiga Gryn, Gabriela Muskała, Jerzy Trela, Małgorzata Socha, Rafał Królikowski, Sonia Bohosiewicz, Julia Kamińska, Krzysztof Kiersznowski i Rafał Rutkowski.