- Z Legnicy wziąłem to, co najlepsze, żonę - powiedział Bogdan Zdrojewski, który w piątek 20 kwietnia wizytował miasto, by zlustrować obiekty remontowane z udziałem środków ministerstwa, którym kieruje. Przyjął też zaproszenie dyrektora legnickiego teatru Jacka Głomba, by obejrzeć i zapoznać się z ideą rewitalizacji obiektu na Nowym Świecie. Skorzystał także z okazji, by pospacerować po legnickim teatrze.

 

Jacek Głomb pokazując stan obiektu na Nowym Świecie przedstawił ministrowi pomysł, by Nowy Świat odbudowywać we współpracy z poznańskim Uniwersytetem Artystycznym (w maju teatr podpisze umowę w tej sprawie z tą uczelnią) oraz z norweskim partnerem, jakim ma być tamtejsza Akademia Filmowo-Artystyczna. Finansowanie projektu rewaloryzacji tego miejsca oparte byłoby w zasadniczej części o środki pomocowe z Norweskiego Mechanizmu Finansowego (bezzwrotna pomoc finansowa dla krajów nowo przyjętych do Unii Europejskiej).

Szef legnickiej sceny wraz z koordynatorką teatralnego Ośrodka Nowy Świat Magdą Pietrewicz zapoznali ministra z działaniami, które – mimo niesprzyjających warunków - prowadzone są w obiekcie byłego żydowskiego Teatru im. Gerszona Dua i Wojewódzkiego Domu Kultury, który od połowy lat 90. ubiegłego wieku jest własnością teatru. Oboje zaprezentowali teatralną działalność Sceny na Nowym Świecie oraz efekty międzynarodowych projektów integracyjno- artystycznych realizowanych przez ONŚ. Ministra najbardziej ciekawiła jednak skala działań teatru i ośrodka ukierunkowanych na dzieci i młodzież.

Bogdan Zdrojewski nie ukrywał, że inwestycyjny projekt rewitalizacji Nowego Światu to zadanie ambitne, ale bardzo trudne, które przekracza finansowe i organizacyjne możliwości legnickiego teatru. – Potrzebny będzie wam inwestor zastępczy, który podejmie się tego zadania. Tu potrzeba co najmniej 40-45 milionów złotych, by odtworzyć  to miejsce w sensie budowlanym i funkcjonalnym. To jest realne, ale musicie zacząć od dokumentacji, zarówno budowlanej jak i funkcjonalno-merytorycznej, która może być waszym wkładem własnym w tę inwestycję – zauważył.

Jacek Głomb poinformował ministra, że ma zapewnienie dolnośląskiego marszałka o gotowości do sfinansowania wkładu teatru w ten projekt pod warunkiem pozyskania zewnętrznych środków na remont i rewitalizację obiektu. Zaprosił też ministra do obejrzenia głównej siedziby legnickiego teatru, jego sceny, zaplecza, a także teatralnej Caffe Modjeska.

Podczas spotkania z dziennikarzami Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odniósł się także do teatralnego protestu i zawirowań wywołanych zapowiedziami wicemarszałka województwa Radosława Mołonia, który obowiązującą od nowego roku ustawę o instytucjach kultury zinterpretował, jako okazję do zmian zasad zarządzania teatrami i postawienia na ich czele menedżerów.

- To nadinterpretacja ustawy, która nie narzuca takich rozwiązań. Nie będzie mojej zgody na ujednolicenie modelu zarządzania instytucjami, które są różne, mają różną tradycję i wypracowane sposoby działania. Nie chcę się wtrącać w decyzje samorządowców, sam nim byłem, ale jeśli ich decyzje naruszą istotny interes instytucji kultury, będą zagrażały ich dorobkowi, będę interweniował – mówił Bogdan Zdrojewski.

Głównym powodem pobytu Bogdana Zdrojewskiego w Legnicy była jednak lustracja postępów na obiektach remontowanych z udziałem środków ministerstwa: Wieży św. Jadwigi w Zamku Piastowskim oraz Akademii Rycerskiej.

- Sprawdzam jakość i tempo inwestycji. W Legnicy było 20 lat przerwy w państwowym dofinansowywaniu infrastruktury kultury. Przerwałem tę złą tendencję. Jestem wielkim zwolennikiem dodawania pieniędzy tam, gdzie mogę one doprowadzić do szybkiego zakończenia prac. Wtedy naprawdę warto dodać pieniędzy. Tak jest np. z legnicką Akademią Rycerską, której remont kosztował już 40 milionów złotych, z których 38 mln pochodziło z budżetu miasta. Mam jeszcze do rozdysponowania ok. 200 mln zł i Legnica ma szansę na partycypację w tej puli – mówił minister.

Zapytany o to, kiedy państwowe wydatki  na kulturę osiągną postulowane przez Obywateli Kultury poziom europejskiego minimum, czyli 1 proc. budżetu państwa, odpowiedział: - W tym roku mamy poziom 0,87 proc budżetu i jest to znaczący wzrost w stosunku do lat ubiegłych. Warto wiedzieć, że przez ostatnich 14 lat udział wydatków na kulturę tylko spadał. Udało się ten proces nie tylko zatrzymać , ale obiecuję, że do 1 procenta dojdziemy już w roku 2014, czyli rok wcześniej, niż deklarował to premier rządu.

Grzegorz Żurawiński