Drukuj

W nadchodzący weekend pierwsza tegoroczna odsłona legnickiego Festiwalu Teatru Nie-Złego. Bilety na oba spektakle warszawskiego Teatru Na Woli sprzedały się lepiej, niż ciepłe bułki. - To przykre, że muszę odmawiać naszym widzom. Radzę zatem już teraz pomyśleć o rezerwacji biletów na kolejne spektakle festiwalowe, które grane będą 2 i 3 czerwca – mówi Grażyna Owczarek z kasy biletowej legnickiego teatru.

W sobotę 21 kwietnia warszawski teatr im. Tadeusza Łomnickiego zaprezentuje głośną i nagradzaną, m.in. Literacką Nagrodą „Nike” sztukę Tadeusza Słobodzianka „Nasza klasa” w reżyserii Ondreja Spišáka (godz. 18.00). W niedzielę 22 kwietnia familijne (dla dzieci i rodziców) przedstawienie „Koziołek Matołek” wg Kornela Makuszyńskiego także w reżyserii Spišáka (godz. 16.00). Oba przedstawienia grane będą na dużej Scenie im. Ludwika Gadzickiego.

Bezpośrednio po zakończeniu sobotniego przedstawienia autor sztuki oraz słowacki reżyser tego przedstawienia będą gośćmi pospektaklowego spotkania z publicznością w teatralnej Caffe Modjeska. Początek ok. 21. Godzinę później w kawiarni rozpocznie się jazzowe nocne jam session.

- Niestety, na oba festiwalowe przedstawienia pierwszego weekendu festiwalowego nie ma już ani jednego wolnego miejsca. To przykre, że muszę odmawiać naszym widzom. Radzę zatem już teraz pomyśleć o rezerwacji biletów na kolejne spektakle festiwalowe, które grane będą 2 i 3 czerwca - mówi Grażyna Owczarek z kasy biletowej legnickiego teatru.

Gościem drugiej festiwalowej odsłony w pierwszy weekend czerwca będzie sławny Teatr Wierszalin z Supraśla założony 20 lat temu przez Piotra Tomaszuka. Zobaczymy dwa przedstawienia tego zespołu: w sobotę 2 czerwca „Wierszalin. Reportaż o końcu świata” (o grupie religijnych odstępców od prawosławia, która pod wodzą proroka Ilji zamierzała powołać nową stolicę świata) oraz w niedzielę 3 czerwca spektakl „Bóg Niżyński” (opowieść o wybitnym tancerzu baletowym, który pogrążony w obłędzie inscenizuje w szpitalu psychiatrycznym nabożeństwo żałobne dla swojego zmarłego promotora i kochanka, słynnego Sergiusza Diagilewa).

Kolejne legnickie weekendy z Nie-Złym Festiwalem we wrześniu i listopadzie.

(żuraw)