Drukuj
Weekendowe premiery zapowiada gazetowy dodatek kulturalny „Co jest grane”. Dziś - "Ja jestem zmartwychwstaniem" Przemysława Wojcieszka w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, jutro – „Dziady” Mickiewicza i Lecha Raczaka w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy.


Przemysław Wojcieszek, reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta i dramaturg, już kilka lat temu dostał propozycję pracy w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Wałbrzyska premiera odwlekała się, w międzyczasie Wojcieszek zebrał niemal wszystkie możliwe nagrody teatralne, pracował w teatrach Legnicy i Warszawy. Słowo stało się ciałem i dziś "Ja jestem zmartwychwstaniem", autorski spektakl Wojcieszka, zainauguruje działalność nowej wałbrzyskiej Sceny Kameralnej.

Autor "Osobistego Jezusa" bohaterem nowej sztuki zrobił młodego księdza, który porzuca stan kapłański i musi znaleźć nowy pomysł na życie. Nowy tryb codzienności, zmagania z przeszłością są dla niego wyzwaniem. Twórca przedstawienia znów dotyka zjawisk zaniedbywanych i niedocenianych dzisiaj: prawdy, wierności wartościom, uczciwości.

W Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy "Dziady" według Adama Mickiewicza przygotowuje Lech Raczak. Lider legendarnego Teatru Ósmego Dnia pracował już na legnickiej scenie, dwa lata temu zrealizował tu swój "Plac Wolności" (wcześniej także „Zonę” inspirowaną „Stalkerem” Andrieja Tarkowskiego – przyp. red.).

Bohaterami "Dziadów" są dawni bojownicy o narodową wolność, którzy swój testament chcą pokazać współczesnym Polakom. Ma to być zarazem obraz ciągłości dziejowej. Raczak chce zwrócić uwagę na przepaść między pokoleniami, różnice w podejmowaniu ponadczasowych tematów: wolności, narodu, przyszłości. Oglądając się w przeszłość, próbuje zainteresować nią współczesnych młodych ludzi, znaleźć cechy wspólne XIX-wiecznych powstańców i konspiratorów i młodych dzisiaj.

Premiera "Dziadów" w sobotę 28 kwietnia o godz. 19 na Scenie na Piekarach.

(Tomasz Wysocki, „Dziady i Zmartwychwstanie”, GW-W. Co jest grane, 27.04.2007)