Zaprasza legnicki Teatr im. Heleny Modrzejewskiej, który zamierza zorganizować taki bezprecedensowy skok. Wcześniej przećwiczył go już na scenie w przedstawieniu "Czas terroru" w reżyserii Lecha Raczaka – przypomina i zaprasza Magda Piekarska.

Tyle że wtedy kolejowy tor, pociąg i napastnicy musieli zmieścić się na niewielkiej Scenie na Kartuskiej. Tym razem obiektem ataku ma być prawdziwy pociąg z prawdziwymi pasażerami na prawdziwej stacji. Akcja będzie tak doskonale zorganizowana, że już dziś możemy zdradzić jej czas i miejsce. Odbędzie się ona 11 czerwca o 12.40 na stacji Legnica, a obiektem ataku będzie wyjątkowy artystyczny pociąg relacji Kraków - Berlin.

 

Napad jest elementem międzynarodowego projektu realizowanego w pociągu InterCity. Tylko 11 czerwca na trasie z Krakowa do Berlina pasażerowie będą świadkami i uczestnikami zdarzeń na styku teatru, muzyki i sztuk wizualnych. Przygotują je artyści Narodowego Starego Teatru w Krakowie i Maxim-Gorki-Theater w Berlinie, wykorzystując polsko-śląsko-niemieckie historie związane z miejscami, przez które przejeżdża ten pociąg. Do udziału w projekcie został zaproszony także legnicki teatr - epizod, który wydarzy się o 12.40, będzie nawiązywał do wielkiej wędrówki ludów z 1945 roku i pociągów, które wiozły przesiedleńców na Dziki Zachód.

Najpierw w Szczedrzykowicach do podróżnych dołączą repatrianci: dwoje Polaków, Niemiec, Żydówka i Łemko, żeby po odegraniu spektaklu w wagonie wysiąść w Chojnowie. Zanim spektakl się zakończy, pociąg zatrzyma się na jedną minutę w Legnicy, gdzie dojdzie do napadu. Żeby skutecznie zatrzymać pociąg, teatr potrzebuje wsparcia wolontariuszy.

Do udziału w akcji zapraszają wszystkich chętnych reżyser wydarzenia Jacek Głomb i scenarzysta Robert Urbański. Zgłaszać można się do sekretariatu legnickiego teatru pod numerem telefonu 76 723 35 00.

(Magda Piekarska, „Pomóż w napadzie na pociąg”, Gazeta Wyborcza Wrocław, 7.06.2011)