Na „Pierwszą komunię” członkowie Klubu Melomana Strzegomskiego Centrum Kultury pojechali do Legnicy. Widowisko Pawła Kamzy podobało się publiczności, a równocześnie stało się przedmiotem sporów, co do jego kształtu i ukrytych w nim znaczeń. Pisze Ida ze świdnickiego portalu informacyjnego.

19 lutego (goście ze Strzegomia - przyp. red. serwisu) obejrzeli na deskach Legnickiego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej „Pierwszą komunię” – śmieszno-smutny moralitet z elementami psychodramy i erotyki, w którym humor, ludzkie słabości i dramaty splatają się z pytaniami natury teologicznej.

Paweł Kamza, autor i reżyser sztuki, który jest praktykującym katolikiem (przez trzy lata studiował filozofię w Collegium oo. Dominikanów w Krakowie), zastanawia się, dla kogo tak naprawdę jest ważny ten sakrament: dla dziecka, jego rówieśników, rodziców, Kościoła czy polityków?

– Spektaklowi towarzyszyły salwy śmiechu i brawa – relacjonuje Małgorzata Kus-Pożoga, rzeczniczka strzegomskiego magistratu. – Widowisko Pawła Kamzy podobało się publiczności, a równocześnie stało się przedmiotem sporów, co do jego kształtu i ukrytych w nim znaczeń.

(Ida, „Pierwsza komunia w Legnicy”, www.wiadomosci.swidnickie.pl, 22.02.2011)