Legniccy radni zdecydowali, że Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa dostanie około czterech mln zł na remont budynków. Za przyjęciem uchwały głosowało 13 radnych, 9 było przeciwnych, a dwóch się wstrzymało. Jacek Głomb, dyrektor legnickiego teatru, który zainicjował akcję pozostawienia pieniędzy na Zakaczawiu, przyniósł listę z 300 podpisami mieszkańców popierających jego pomysł. Zaapelował też, by wstrzymać się z głosowaniem. Pisze Zygmunt Mułek.

Pieniądze zaoszczędzono na rewitalizacji ulic Pobożnego i Chrobrego. Dzięki korzystnemu kursowi euro i na przetargach miasto zaoszczędziło 1,7 mln euro. Ze środków, które udało się uzbierać, około czterech mln zł dostanie PWSZ, a pozostałe miasto wyda na remont ulicy Libana. Pomysł przekazania pieniędzy uczelni wywołał wiele kontrowersji. Na wczorajszą sesję przyszli mieszkańcy Zakaczawia, którzy prosili, by te środki zostały w ich dzielnicy.

- Nasze dzieci nie mają domu kultury - przekonywała mieszkanka tej dzielnicy Violetta Zębacka. - Powinny powstać place zabaw, bo zanim zostaną studentami, muszą mieć szansę rozwoju. Jacek Głomb, dyrektor legnickiego teatru, który zainicjował akcję pozostawienia pieniędzy na Zakaczawiu, przyniósł listę z 300 podpisami mieszkańców popierających jego pomysł. Zaapelował też, by wstrzymać się z głosowaniem na czas przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami. Prezydent Tadeusz Krzakowski przypomniał, że ta część miasta dostała w formie różnych inwestycji 40 mln zł.

- Dając na rozwój uczelni, zapewniamy dzieciom, także z tej dzielnicy, zdobycie wiedzy - przekonywał prezydent. - Dając zaś im tylko czekoladę, problemu nie rozwiążemy. Głosowanie nad tą uchwałą było także pewnego rodzaju testem dla koalicji stworzonej przez komitet prezydenta Krzakowskiego i SLD z PO. W minionej kadencji właśnie radni PO do spółki z PiS przegłosowali, aby tych pieniędzy nie dawać uczelni.

- Oszczędności powinny zostać na Zakaczawiu - uzasadniał Paweł Frost, lider PO. - A szkoła jest w dobrej kondycji. Okazało się jednak, że Jacek Kiełb z PO zagłosował za dofinansowaniem uczelni, na której zresztą pracuje. A wstrzymali się Czesław Kozak (PO) i Krzysztof Dybek, niezależny.

- Wykorzystamy pieniądze na modernizację dwóch poradzieckich budynków - zapewnia dr Kazimiera Jaworska, prorektor ds. dydaktycznych PWSZ. - Będą się w nich kształcili studenci wydziałów medycznego i technicznego.

(Zygmunt Mułek, „Pieniądze z legnickiego Zakaczawia trafią do PWSZ”, Polska Gazeta Wrocławska, 1.02.2011)