„Gdzie są polskie demony? Lech Raczak o rewolucji i nie tylko…” to tytuł reportażu Jolanty Kowalskiej, który w poniedziałek 20 grudnia o 17.00 pokaże TVP Kultura. Program powstał przy współpracy Teatru Modrzejewskiej podczas październikowej prezentacji sztuk tego reżysera na scenach Legnicy.

Reportaż zrealizowała ekipa TVP Wrocław podczas minifestiwalu legnickich sztuk („tryptyku rewolucyjnego”) Lecha Raczaka (15-17 października br.). O specyfice tematyki i teatralnej estetyce tego twórcy mówią w nim: Jacek Głomb, reżyser i dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, Kalina Zalewska, krytyk teatralny, Marcin Liber, reżyser, Wojciech Majcherek, krytyk teatralny, Dariusz Kosiński, teatrolog, Halina Waszkiel, teatrolog oraz Adam Michnik, redaktor naczelny Gazety Wyborczej (wypowiadał się także bohater tego dokumentu).

W reportażu wykorzystano fragmenty spektakli Lecha Raczaka: „Plac Wolności”, „Dziady”, „Marat-Sade” oraz „Czas terroru” (wszystkie zrealizowane w legnickim Teatrze Modrzejewskiej), a także – pochodzące z telewizyjnych archiwów - fragmenty wcześniejszych realizacji tego artysty, m.in. z okresu współpracy z poznańskim Teatrem Ósmego Dnia.

Telewizyjna kamera zarejestrowała także fragment debaty „Czy teatr może zbawić świat?”, która odbyła się 15 października w teatralnej Caffe Modjeska towarzysząc legnickiej prezentacji (wypowiedzi Jacka Kopcińskiego, redaktora naczelnego miesięcznika Teatr, Adama Michnika, Zbigniewa Szumskiego, reżysera i artysty plastyka oraz Lecha Raczaka.

Realizatorka reportażu Jolanta Kowalska jest autorką obszernej analizy spektakli składających się na legnicki „tryptyk rewolucyjny”, który opublikował miesięcznik Teatr ("Obywatel Raczak", Teatr nr 10/2010). Pisała w niej m.in.(całość przeczytasz TUTAJ):

„Ów tryptyk należy do tych głosów w teatrze, którym wypada się uważnie przysłuchać. Choćby dlatego, że zrealizował go twórca Teatru Ósmego Dnia, człowiek uformowany przez ideały studenckiej rewolty 1968 roku, i zarazem przedstawiciel generacji, która zdążyła zakosztować już kilku wolnościowych zrywów. Nie bez znaczenia jest też fakt, że spektakle te układają się w wypowiedź bardzo osobistą, będącą podsumowaniem dotychczasowej drogi artystycznej reżysera. Każdy z nich eksplorował inne obszary doświadczeń ekstremalnych, fundowanych człowiekowi przez maksymalistyczne idee.

„Dziady” (2007) podejmowały temat wielkiej przemiany narodu, metafizycznej rewolucji, która miała nadać sens cierpieniu i oczyścić historię ze zła.” Marat-Sade” (2008) rozważał fizjologię wielkich przewrotów, ujawniając tragiczny dysonans pomiędzy człowiekiem, projektowanym przez ideologów i polityków jako abstrakcyjny podmiot procesów dziejowych, a biologiczną egzystencją jednostki, miażdżonej przez tryby historii. Wreszcie – „Czas terroru” (2010), zrealizowany na podstawie „Róży” Żeromskiego, sumował tradycje polskich zrywów wolnościowych, poddając moralnej rewizji uświęcone walką metody, racje i cele.

To przedstawienia mocno zdystansowane wobec teatralnych mód. Raczak nie flirtuje z popkulturą, nie używa współczesnego kostiumu i nie przykrawa tekstów pod szablon dyżurnych dyskursów. Po prostu pozwala im mówić. Nie zależy mu też na doraźnej skuteczności w komunikacji z widzem, nie szuka aktualnych skojarzeń za wszelką cenę, raczej otwierając swoje inscenizacje na różne konteksty”.


Premierowa emisja reportażu, który powstał w koprodukcji z legnickim Teatrem Modrzejewskiej, miała miejsce 27 listopada na antenie TVP Wrocław.

Grzegorz Żurawiński