Jacek Zembrzuski: „Marat-Sade” Raczaka w Studio Brala
- Szczegóły
„Inauguracja dyrekcji Grzesia Brala w Studio pokazuje, że teatr odżył. Potrzebne było pozytywne nastawienie i optymizm nowego dyrektora, aby już od wejścia (na miejsce "łazienki" powstała kawiarnia, wiec wchodzi się między ludzi, można porozmawiać i uśmiechnąć się) poczuć nową atmosferę i energię.
Na początek poszedł gościnny "Marat-Sade" z Legnicy, czyli z teatru zakorzenionego i pracującego dla swojej publiczności, a nie dla "spółdzielnianych" koneserów, w reżyserii Lecha Raczaka, którego artystyczna osobowość, przeszłość i styl pracy z aktorami musi być bliski alternatywnemu artyście na pałacowej placówce.
Zespołowa praca o rewolucji wydała mi się nieco przeintelektualizowana, kosztem żywiołu wariactwa zawartego w tekście, ale szacunek budzi sceniczny język pełen zmysłowości i metafor. To teatr, który sprawnie opowiada historię, ale aktorzy potrafią się w nim odnaleźć bardzo osobiście (…)”.
(Jacek Zembrzuski, http://jacekrzysztof.blog.onet.pl, 19.03.2010)