2 grudnia TVP Kultura pokaże reportaż z syberyjskiej podróży artystycznej legnickiego zespołu teatralnego. We wtorkowy wieczór 17 listopada w wypełnionej do ostatniego miejsca teatralnej Caffe Modjeska twórcy dokumentu uczestniczyli w otwartym dla publiczności przedpremierowym pokazie filmu i spotkaniu z uczestnikami tej eskapady.

Telewizyjni twórcy towarzyszyli legnickiemu teatrowi zaledwie w skromnym fragmencie trzytygodniowej podróży po Rosji, jaką na przełomie września i października odbyli artyści z Modrzejewskiej. Telewizyjna kamera śledziła zauralską część wyprawy ze spektaklem Krzysztofa Kopki „Opowieść syberyjska” w reż. Jacka Głomba, dokumentując cztery z dziewięciu przystanków całej artystycznej trasy.

Efektem tej pracy i podróży do Szadryńska, Tobolska, Iszymu i Irbitu jest blisko 50 minutowy film dokumentalny oraz 26 minutowy reportaż, które kolejno i wielokrotnie pokazywane będą na antenach TVP Kultura, TVP 2 oraz TVP Polonia.

Dłuższą wersję filmu „Opowieść syberyjska czyli teatr w podróży”, który jest dziełem tercetu Joanna Makowska, Tomasz Knittel i Piotr Szygalski, znanych twórców telewizyjnych programów kulturalnych (m.in.„Ulice kultury” TVP 2), pokazano we wtorek legnickiej publiczności.

- Już pierwszego dnia zdjęć zorientowaliśmy się, że nasz scenariusz kompletnie się rozsypał, że wszystko jest inaczej, niż sobie wyobrażaliśmy. Postanowiliśmy zatem podążać za teatrem i dokumentować wszystko, co się działo. Cieszyliśmy się, że jesteśmy obok, ale też razem z legnickim zespołem. Jednocześnie bardzo uważaliśmy, by nadmiernie nie ingerować w przebieg zdarzeń. Chcieliśmy być bardzo blisko, ale staraliśmy się, by było to jak najmniej widoczne – wspomina Joanna Makowska.

- Przywieźliśmy ogromny materiał zdjęciowy – 36 nagranych kaset. Sam jego dokumentacyjny opis to 110 stron maszynopisu. I mimo, że do Polski wróciliśmy 9 października, to dopiero cztery dni temu zakończyliśmy montaż obu wersji naszego dokumentu – opowiada Tomasz Knittel.

- Cieszyłem się, gdy wylądowaliśmy z powrotem w Warszawie. Ale już następnego dnia zatęskniłem za Syberią i klimatem, jaki towarzyszył nam w podróży z teatrem. Żałuję, że nie mogłem być z wami do końca wyprawy. Chociaż… gdy czasami patrzyłem na niektórych członków zespołu, to mogłaby być w tym pewna przesada – żartował Piotr Szygalski

Projekcję filmu poprzedziło czytanie „Dziennika sybirskiego”, który podczas wyprawy prowadził Krzysztof Kopka. Legniccy aktorzy Bartosz Bulanda i Magda Biegańska zaprezentowali fragmenty, które w odcinkach publikowane będą w najbliższych numerach teatralnego miesięcznika Dialog. Te bardzo osobiste obserwacje, notowane na gorąco podczas wielogodzinnych podróży i czytane przez autora zapisków, są jednocześnie zasadniczym motywem narracyjnym filmowego dokumentu.

To głównie poprzez refleksje autora „Dziennika” patrzymy (najczęściej z okien autobusu) na rozpadający się świat zauralskiej prowincji, dziwnej i wymierającej krainy bezkresu i smutnych ludzi, rozsypujących się śladów XIX-wiecznej świetności i wszechobecnych posowieckich symboli.

- To co zobaczyłam podczas syberyjskiej wyprawy sprawiło, że chyba po raz pierwszy w życiu poczułam dumę z tego, co osiągnęliśmy u nas w Polsce – zwierzała się podczas wtorkowego spotkania w teatralnej kawiarni legnicka aktorka Katarzyna Dworak.

Ważnym elementem konstrukcji telewizyjnego dokumentu filmowego jest zderzenie literackiej fikcji prezentowanej we fragmentach legnickiego spektaklu z zauralskimi realiami, na jakie natknęli się podróżujący artyści.

Legniczanie z „Opowieścią syberyjską” (rosyjski tytuł sztuki, która w Polsce grana jest od września br. jako „Palę Rosję! – opowieść syberyjska”) podczas wrześniowo-październikowej podróży przebyli 15 tys. kilometrów: samolotami, autobusami, pociągiem. Zagrali dziesięć przedstawień w dziewięciu rosyjskich miastach (siedmiu syberyjskich: Tjumeń, Szadryńsk, Tobolsk, Iszym, Irbit, Nowosybirsk, Tomsk oraz w Moskwie i Włodzimierzu) dla prawie czterech tysięcy widzów.

Grzegorz Żurawiński