Panorama Legnicka: Festiwal „Miasto” – teatralna uczta
- Szczegóły
Dyrektor festiwalu „Miasto” Jacek Głomb wyreżyserował napisaną przez Krzysztofa Kopkę dla Teatru Modrzejewskiej sztukę „Palę Rosję!”, z którą za parę dni team teatralny wyjeżdża na Syberię, gdzie ten sam spektakl będzie pokazywał pod tytułem „Opowieść syberyjska”. To właśnie ten spektakl otworzył legnicki festiwal.
– Nie chciałbym krakać, ale Syberia przyjmie ten spektakl podejrzliwie, może nawet niechętnie. To jest inna Rosja niż kosmopolityczna Moskwa – tłumaczył po przedstawieniu polskim dziennikarzom ich kolega po piórze Aleksiej Kriżewski z dziennika „Rossijskaja Gazeta”.
Goście, którzy przyjechali do Legnicy z Czech, Francji, Hiszpanii, Łotwy, Turcji i Węgier bawili się nie tylko czystymi teatralnymi formami, ale też performance czy nawet rodzajem happeningu i improwizacji.
Festiwal, który właśnie się skończył, był festiwalem bardziej rzetelnym. Artyści z Europy już w styczniu powybierali sobie miejsca do grania i starali się do nich jakoś w formie swoich spektakli nawiązać. Na przykład Węgrzy z budapeszteńskiego Artus Studio swoją teatralną zabawę oparli na schematach widowiska sportowego ocenianego przez kilku sędziów za pomocą pokazywanych na tabliczkach punktów. A występowali w hali sportowej dawnej jednostki wojskowej.
Przez cały festiwal markotni byli tylko Katalończycy, których dekoracje pałętały się po różnych niemieckich lotniskach i nie mogły trafić do Legnicy. Wśród płci pięknej największe emocje wywołali Łotysze próbujący ekspresyjnym tańcem opowiedzieć o męskich sprawach.
Uroku imprezie dodawało prawdziwe życie festiwalowe toczące się tuż przed wybiciem północy w Caffe Modjeska.
(Krzysztof Kucharski, „Jak miasto żyło „Miastem””, Panorama Legnicka, 22.09.2009)