„Brama Lecha Wałęsy” - napis ułożony z liter stylizowanych na te znad bramy Stoczni Gdańskiej zawiśnie nad ulicą przebiegającą między budynkami legnickiej galerii handlowej. O tym jak Legnica chce uhonorować byłego prezydenta i związanych z tym kontrowersjach pisze Wojciech Szymański.

Napis zostanie zamontowany na łączniku dwóch skrzydeł galerii handlowej - z jednej strony jest część ze sklepami, z drugiej multikino. Pod "Wałęsą" przebiega ulica. Odsłonięcie zaplanowano na 5 czerwca, bo tego dnia w Legnicy będą uroczystości związane z 20. rocznicą wyborów z 1989 roku.

Władysław Frasyniuk, legendarny lider dolnośląskiej "Solidarności": - Galeria handlowa? Z drugiej strony do takiego miejsca będą chodziły tysiące ludzi. Jeśli ten napis spowoduje, że zaczną interesować się historią "Solidarności", to dobrze.

Elżbieta Witek, posłanka i szefowa legnickiego PiS: - Z tą historią trzeba uważać. Wałęsa ma burzliwą biografię. Są w niej okresy piękne i te budzące wątpliwości. Za wcześnie na takie pomniki.

Uhonorowanie legendarnego przywódcy "Solidarności" i byłego prezydenta wymyślił Franciszek Grzywacz, znany w Legnicy animator kultury. W latach 80. działał w "Solidarności", po wprowadzeniu stanu wojennego został zwolniony z pracy, później zakładał komitet obywatelski.

Grzywacz: - W wolnej Polsce należałem do ROAD i Unii Wolności. W 1990 roku w wyborach prezydenckich popierałem Tadeusza Mazowieckiego. Uważałem, że będzie lepszy niż Wałęsa.

Inicjatywę Grzywacza wsparł lewicowy prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. Pod listem poparcia podpisało się kilkunastu znanych legniczan, m.in. pierwszy niekomunistyczny prezydent miasta, dyrektor teatru i kapelan duszpasterstwa ludzi pracy.

Jacek Głomb, szef Teatru im. Heleny Modrzejewskiej: - To jest brama, a nie łuk triumfalny. Ma symbolizować przejście do wolności. Wałęsie zawdzięczamy chociażby to, że z Legnicy wyprowadziły się radzieckie wojska.

Grzywacz dodaje: - Legnica to były dwa miasta - nasze i radzieckie. Dopiero po 1993 roku, dzięki Wałęsie, Legnica stała się naprawdę wolna. Dziś w miejscu dawnego radzieckiego kwadratu są mieszkania i szkoły. Miasto mogło się rozwijać.

Posłanka Witek z PiS: - Ale przecież wolności nie zawdzięczamy tylko Wałęsie. Za "Solidarnością" stały tysiące ludzi. Wałęsa z tym swoim "ja zrobiłem", "ja obaliłem" przesadza.

Od pomysłu uhonorowania Wałęsy odcięła też się legnicka "Solidarność": - Bogdan Orłowski, szef "S" Zagłębia Miedziowego: - Największy z Polaków Jan Paweł II ze zdziwieniem odbierał pomysły stawiania mu pomników za życia. Takie działania z Lechem Wałęsą w roli głównej ocierają się o bałwochwalstwo. Grzywacz: - Pewnie, że Lech Wałęsa wywołuje kontrowersje. Ale, tak czy inaczej, jest ikoną "Solidarności". Znają go na całym świecie. Nikt tego nie zmieni. Zawiść wobec niego żywią ci, którzy marzyli o swoim miejscu w historii. Wałęsa je ma.

Legnica nie jest pierwszym miastem, w którym Wałęsa będzie upamiętniony. Jego imię nosi gdańskie lotnisko i rondo w Gnieźnie. Patronuje także kilku szkołom.

Grzywacz: - 13 maja byłem w Gdańsku u Lecha Wałęsy, zgodził się na bramę. Obiecał, że jak mu się uda, 5 czerwca będzie w Legnicy.

(Wojciech Szymański, „Wałęsa na galerii handlowej”, Gazeta Wyborcza Wrocław, 25.05.2009)