W tym roku nagrody marszałka dolnośląskiego z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru zdobyły teatry spoza Wrocławia. Wczoraj wręczono je w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym. Wśród wyróżnionych był Teatr Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Katarzyna Kamińska.

Za teatralne wydarzenie roku na Dolnym Śląsku uznany został festiwal Miasto. Pomysł Jacka Głomba, dyrektora Teatru im. Modrzejewskiej, znalazł zrozumienie u twórców z całego świata, którzy we wrześniu zjechali do Legnicy. Zaprezentowali premierowe spektakle związane z opuszczonymi legnickimi budynkami, przyciągając uwagę ogólnopolskiej krytyki.

Tegoroczny gospodarz obchodów – wałbrzyski Teatr Dramatyczny -  triumfował w dwóch kategoriach.

Kapituła nagrody - dolnośląscy dziennikarze i Remigiusz Leńczyk, ówczesny dyrektor wydziału kultury urzędu marszałkowskiego - uznała, że dolnośląski spektakl minionego roku to "Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł" przygotowany przez duet Monika Strzępka i Paweł Demirski. Nagrodę za najlepszą rolę kobiecą otrzymała Monika Fronczek za rolę Gwiazdki w tej głośnej bulwarówce politycznej.

Wałbrzyska produkcja jest odważną satyrą na współczesną Polskę - na scenie po kolei pojawiają się upiory naszej rzeczywistości: biskup pedofil, dresiarz czy była więźniarka obozu koncentracyjnego. Spektakl był wydarzeniem na skalę ogólnopolską: często grywany na wyjazdach, nagrodzony m.in. na bydgoskim Festiwalu Prapremier czy Jeleniogórskich Spotkaniach Teatralnych.

Twórcy Miasta i premiery "Był sobie..." dostali statuetki autorstwa Stanisława Wysockiego, zaś Fronczek 15 tys. zł. Zdaniem kapituły najlepszą męską kreację stworzył w zeszłym roku Mariusz Kiljan w swoim recitalu "20 najśmieszniejszych piosenek na świecie" (także nagroda pieniężna w wysokości 15 tys. zł). Premierowo spektakl z piosenkami o różnych obliczach męskich kryzysów zobaczyliśmy w czasie Przeglądu Piosenki Aktorskiej, teraz na stałe wszedł do repertuaru Sceny Kameralnej Teatru Polskiego.

Za rolę Szczęśliwego w przedstawieniu "Śmierć człowieka-wiewiórki" nagrodę otrzymał Jarosław Dziedzic - najlepszy debiutant 2007 roku. W kameralnym przedstawieniu Natalii Korczakowskiej student czwartego roku wrocławskiej PWST brawurowo zagrał syna Gudrun Ensslin, działaczki niemieckiej lewicowej bojówki RAF. Pierwsza rola zapoczątkowała serię ciekawych wcieleń, które młody aktor stworzył w jeleniogórskim teatrze.

Zaskoczeniem może być nagroda za najlepszy epizod minionego roku, która przypadła montażystom dekoracji w spektaklu "Don Juan wraca z wojny" Teatru Polskiego we Wrocławiu. Pracownicy techniczni pełnią w tym wysmakowanym estetycznie spektaklu niebagatelną rolę: rytmicznie zmiatając padający na scenę śnieg, tworzą taneczny układ.

Tradycyjnie nagrodzony został także wyróżniający się pracownik techniczny - w tym roku był to Marek Iwanaszko z Teatru Polskiego.

(Katarzyna Kamińska, „Polak, diabeł i "Miasto"”, Gazeta Wyborcza-Wrocław, 1.04.2008)