W piątek 16 maja w Teatrze Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni rozpoczęła się dwudniowa prezentacja sztuk zakwalifikowanych do finału 7. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. W gronie pięciu finalistów jest tekst legnickiego dramaturga i kierownika literackiego Teatru Modrzejewskiej Roberta Urbańskiego.


Do tegorocznej, siódmej edycji konkursu, zgłoszonych zostało 230 tekstów. Po dwustopniowej  eliminacji kapituła pod przewodnictwem Jerzego Stuhra wyłoniła pięciu finalistów. Rozpoczynająca się w Gdyni finałowa prezentacja polega na dramatyzowanych czytaniach tych sztuk w interpretacji młodego pokolenia reżyserów. Publiczność i jurorzy obejrzą „Poddanych” Urbańskiego w reżyserii, którą przygotował niespełna 32-letni Jacek Bała (w kwietniu wyreżyserował „Fragment nieistniejącego świata” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, a podczas marcowego Przeglądu Piosenki Aktorskiej spektakl „Król Dawid Live!” z Samborem Dudzińskim).

„Poddani” Roberta Urbańskiego w swojej zabawnej konstrukcji wykorzystują schemat postawienia świata „na głowie”, odwrócenia relacji i pojęć znanych nam z życia. Jak w „Folwarku zwierzęcym” Orwella (ale też w alegorycznych, oświeceniowych bajkach Ignacego Krasickiego) bohaterami będą zwierzęta, wobec których pozbawieni władztwa i podmiotowości ludzie pełnić będą jedynie funkcje służebne. Zwierzęta w tym dramacie bawią się ludźmi, tresują ich, hodują na fermach, by w końcu ich zabić i zjeść.

Wszystko zaczyna się podczas wigilijnej wieczerzy połączonej z wręczaniem gwiazdkowych prezentów. Dwójka młodych Cielaków otrzymuje od swoich rodziców, Byka i Krowy, małego Człowieczka. Niestety, czas mija, ulubieniec, którym trzeba się opiekować, zaczyna budzić niechęć i zniecierpliwienie prawie wszystkich domowników. Człowieczek trafia ostatecznie tam, skąd przyszedł, do klatki na hodowlanej fermie. Jedynie prostolinijnej Cielce nie mieści się w głowie, że odebrano jej ulubieńca. Domaga się jego powrotu, odmawia zajadania się ciałami jego pobratymców, co dezorganizuje harmonijne dotąd życie rodzinne.

W tym odwróceniu pojęć i perspektywy nie chodzi jednak o zabawę. W relacjach między ludźmi i zwierzętami  dostrzegamy ich etyczny wymiar. Słowo człowiek wcale nie brzmi tu dumnie, a mówienie o zezwierzęceniu człowieka traci sens. W świecie reprezentowanym przez Byka, Wieprza i Psa, panuje prawo dżungli. Silniejszy zawsze wygrywa ze słabszym. Zwierzę ma władzę nad człowiekiem, polityk nad obywatelem, samiec nad samicą. Zamieszanego w aferę mięsną Wieprza nazwanego przez dziennikarzy niechlujnym rzeźnikiem, nikt nie powstrzyma przed startowaniem w wyborach. Kto ma mięso ten ma władzę, bo wszyscy musimy żryć; znaczy żyć…

Konkurentami „Poddanych” i Roberta Urbańskiego w finałowych zmaganiach o nagrodę będą: „Wasza Wysokość" Anny Wakulik (reż. Karolina Maciejaszek),  „Smutki tropików” Mateusza Pakuły (reż. Eva Rysová), „Zastrzel mnie i weź ze sobą” Marii Spiss (reż. Ewelina Marciniak) oraz „Mówca Ajasa” Michała Bajera (reż. Waldemar Raźniak). Nazwisko laureata Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej zostanie ogłoszone 18 maja podczas uroczystej inauguracji 9 Międzynarodowego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT. Nagrodę w wysokości 50 tysięcy złotych wręczy jej fundator, prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

Laureatami poprzednich edycji nagrody byli: Magda Fertacz, Mariusz Bieliński, Julia Holewińska, Zyta Rudzka, Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Artur Pałyga.

Grzegorz Żurawiński