Nie obrzucajmy się inwektywami, prowadźmy dialog. Zachęcam jednocześnie sympatyków lubińskiego klubu do zapoznania się z programem naszej imprezy - tak skomentował list kibiców z "Zagłębia Fanatyków" Jacek Głomb. Pisze Monika Bożek.


Podczas konferencji prasowej dotyczącej projektu artystyczno-społecznego „Dwadzieścia lat po…”, jego organizator Jacek Głomb odniósł się do listu kibiców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Sympatyków Zagłębia Lubin „Zagłębie Fanatyków”. Przypomnijmy, że fanom lubińskiego klubu nie spodobał się fakt, że w naszym mieście odbędą się trzydniowe uroczystości związane z dwudziestą rocznicą opuszczenia Legnicy przez wojska rosyjskie. Kibice z „Zagłębia Fanatyków” wystosowali nawet list w tej sprawie do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego.

Prezydent jednak niewiele ma wspólnego z organizacją imprezy, nad którą pieczę trzymają Teatr Modrzejewskiej, Wydawnictwo „Edytor” i Fundacja Jacka Głomba „Naprawiacze Świata”.

- Namawiam sympatyków lubińskiego klubu, żeby lepiej poznali nasz projekt – mówił podczas dzisiejszej konferencji Jacek Głomb. – Nie zamierzamy świętować wyjścia wojsk radzieckich z Legnicy, chcemy za pomocą artystyczno-społecznego projektu opowiedzieć i zbudować mitologię naszego miasta. Fanatyzm i ideologie są tutaj zbędne.

Dyrektor teatru dodał także, że być może sympatycy lubińskiego klubu są zazdrości, że to właśnie Legnica nazywana jest Małą Moskwą. – Nie chcemy się tym faktem chwalić, dążymy wyłącznie do pokazania prawdy o tamtych czasach – wyjaśniał Głomb. – Przykro mi, że przygotowując tak duży projekt, robimy komukolwiek problemy. Nie obrzucajmy się inwektywami, prowadźmy dialog, mimo że o historii trudno rozmawiać.

Organizator trzydniowej imprezy zaplanowanej na 13-15 września, wyraził chęć spotkania i rozmowy z kibicami z „Zagłębia Fanatyków”.

(Monika Bożek, „Głomb odpowiada kibicom Zagłębia Lubin”, www.lca.pl, 28.08.2013)