Zanim uczestnicy tej artystycznej wyprawy wrócą do Legnicy, by podzielić się refleksjami i doświadczeniami, które były ich udziałem, jedno wydaje się bezsporne. Poradziecka Rosja to kraj, który nadal żyje w cieniu bolszewickiej rewolucji 1917 roku i jej długofalowych konsekwencji, tych mentalnych i symbolicznych. Doskonale ilustrowały to nie tylko pomniki Lenina, które legniccy artyści mogli oglądać niemal w każdej z odwiedzanych miejscowości, ale także patroni scen, na których występowali.
Włodzimierska scena Teatru Dramatycznego im. Anatolija Łunaczarskiego w mieście, w którym rodziły się zręby wielkoruskiej państwowości, jest tego dobitnym symbolem. Nie jest bowiem przypadkiem, że teatrowi patronuje postać, o której najbliższy współpracownik Lenina, autor koncepcji światowej rewolucji komunistycznej niesionej na ostrzach bagnetów Lew Trocki mówił, że jest "bolszewikiem wśród intelektualistów" i "inteligentem wśród bolszewików".
To nie kto inny jak Łunaczarski, człowiek wszechstronnie wykształcony (m.in studia w Zurichu) i związany w swoim czasie z moskiewskimi teatrami W. Meyerholda, A. Tairowa i J. Wachtangowa, stał się jednym z ojców rewolucyjnego socrealizmu, bowiem – jak mówił - "sztuka jako dziedzina ideologii jest bardzo silnym orężem agitacyjnym" i władza nie może zrezygnować z jej usług. Sam był zresztą prominentna postacią tej władzy, jako ludowy komisarz oświaty w rządzie bolszewickim (1917-1929) i twardy rzecznik organizowania państwowej opieki nad dziećmi i młodzieżą, zastąpienia rodziny przez organizacje społeczne.
Ten motyw zakończmy jednak charakterystycznym dla opowiadanej historii dowcipem: Lenin i Łunaczarski odwiedzili w 1920 roku wystawę malarzy futurystów. - Nic nie rozumiem - powiedział Lenin. - Nic nie rozumiem - przyznał Łunaczarski. I byli to ostatni sowieccy przywódcy, którzy nie znali się na sztuce.
Dla polskiej widowni teatralnej ważniejszy będzie wpływ, jaki trzygodniowa podróż po Rosji, reakcje i kontakty z tamtejszą publicznością, będzie miała na twórców i aktorów „Opowieści syberyjskiej“, na kształt przedstawienia, jakie zobaczymy po powrocie z tej artystycznej wyprawy. Co zmieni się w spektaklu? Tytuł na pewno (przez powrót do pierwotnego „Palę Rosję! – opowieść syberyjska“). Najbliższa okazja, by się o tym przekonać już w niedzielę 25 października o godz. 19.00 na dużej scenie legnickiego teatru.
Przystanek Włodzimierz
Włodzimierz (ros. Влади́мир), w nazwie używa się dodatku nad Klaźmą, by odróżnić tę miejscowość od ukraińskiego miasta o tej samej nazwie. Ponad 320 tys. miasto obwodowe w europejskiej części Rosji o bardzo bogatej historii (resztki najstarszej osady znalezione na terenie dzisiejszego miasta datowane są na 30 tys. lat p.n.e.). W 990 n.e. książę kijowski Włodzimierz I Wielki założył gród będący początkiem współczesnego Włodzimierza. Miasto szybko się rozwijało i w 1157 stało się stolicą największego z północnych księstw Rusi - księstwa Włodzimiersko-Suzdalskiego kosztem starej stolicy Suzdalu. Pomimo zniszczeń spowodowanych najazdem Mongołów miasto zyskiwało na znaczeniu, a po osiedleniu się tu w 1299 Maksyma metropolity Rusi uciekającego przed Mongołami Włodzimierz był faktyczną duchową i symboliczną stolicą Rusi. Od początku XIV wieku wzrastająca rola Księstwa Moskiewskiego doprowadziła do powolnego upadku politycznego znaczenia Włodzimierza. W 1325 Piotr, metropolita Rusi przeprowadził się z Włodzimierza do Moskwy. Ostatecznie niezawisłość księstwa włodzimierskiego zaniknęła w 1328, kiedy książę moskiewski Iwan I Kalita został jednocześnie władcą księstwa włodzimierskiego. Od tego momentu Włodzimierz był znaczącym miastem w obrębie księstwa moskiewskiego. W 1744 ustanowiono tu siedzibę biskupstwa. W latach 1838 – 1840 mieszkał tu znany rosyjski polityk opozycyjny pisarz Aleksander Hercen odbywający w mieście karę zesłania. W latach 20. i 30. XX wieku władze komunistyczne zniszczyły większość cerkwi, przede wszystkim jednak po 1930 zniszczono jeden z najstarszych w Rosji klasztorów, klasztor Narodzenia Najświętszej Marii Panny z XII wieku, w tym wspaniałą cerkiew Narodzenia NMP. Obecnie trwa rekonstrukcja klasztoru, w którym w 1263 pochowano jednego z najsłynniejszych książąt i wodzów wczesnej Rusi, Aleksandra Newskiego (na rozkaz cara Piotra I w początku XVIII wieku przeniesiono jego szczątki do Petersburga). Mimo to nadal jest to jedno z najciekawszych turystycznie miast Rosji. Zalicza się go do tzw. Złotego Pierścienia, czyli około dziesięciu miast centralnej Rosji o unikalnej architekturze i historycznym znaczeniu w dziejach kraju. W miejscowym instytucie pedagogicznym studiował jeden z najbardziej znanych w Polsce współczesnych pisarzy rosyjskich Wienedykt Jerofiejew. Włodzimierz jest miastem partnerskim Jeleniej Góry.