Drukuj

Przed rokiem, dokładnie w 100. Rocznicę odzyskania niepodległości, artystyczny duet Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Marcin Liber postanowił przyjrzeć się Polsce na nowo, korzystając z wątków słynnej powieści Jerzego Andrzejewskiego i wielkiego filmu Andrzeja Wajdy. Efektem jest widowiskowy, szyderczo bolesny, wręcz oszalały danse macabre wokół trumien, które dzielą Polaków. „Popiół i diament - zagadka nieśmiertelności” na Scenie Gadzickiego 2 i 3 listopada o godz. 19.00.


Jak pisał jeden z recenzentów legnicki spektakl to „kolejny strzał w dziesiątkę, wtrąca się i prowokuje do dyskusji”. Nic dziwnego, skoro rzecz dzieje się w kraju, który stał się pułapką na żywych zastawioną przez umarłych. Nadal rządzą nim demony przeszłości, ciągle z nimi gramy w berka i tańczymy chodzonego. Nie dziwi także, że w dorocznej ankiecie miesięcznika Teatr „Najlepszy, najlepsza, najlepsi w sezonie 2018/2019” w kategorii „najlepsza adaptacja teatralna (opracowanie tekstu)” redaktor naczelny Dialogu Jacek Sieradzki wskazał właśnie na tekst Sikorskiej-Miszczuk. W czerwcu br. spektakl „Popiół i diament - zagadka nieśmiertelności” nagrodzono także Emocją, wyróżnieniem Radia Wrocław Kultura. Nagrodzono "pięciogwiazdkowe spotkanie z upiorami, duchami i mitami, okazałe brzmieniowo, wizualnie, znaczeniowo oraz aktorsko".

Twórcy przedstawienia gęstą siecią łowią w kulturowych odniesieniach. Szczuka recytuje poetycką klasykę Broniewskiego, bohaterowie mówią Wyspiańskim, Stańczyk ironizuje wierszem Jasia Kapeli o żołnierzach wyklętych, Hanka Lewicka śpiewa „Wiersze wojenne” Demarczyk i "Bela Lugosi's Dead" Bauhausu. Płoną kieliszki ze spirytusem. Tym razem w hołdzie dla twórców wyjątkowego w skali światowej zjawiska, jakim była polska szkoła filmowa. Legnicki teatr prezentował przedstawienie na 25. Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi oraz na  39. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych.

Ewa Bąk, blog Okiem Widza: To sugestywne, ironiczne, błyskotliwe dzieło. Spektakl jest mądrze pomyślany (napisany, skonstruowany, wyreżyserowany), pięknie zagrany przez cały zespół aktorski, z muzyką i nowymi aranżacjami piosenek zaśpiewany, z możliwością szerokiej, otwartej, również tej bieżącej, politycznej interpretacji.

Jan Bończa-Szabłowski, Rzeczpospolita: Rzecz wyreżyserowana przez Marcina Libera jest bez wątpienia niczym kij w mrowisko. Zwolennicy „dobrej zmiany”  ucieszą się z pewnością, że powstało coś co ich zdaniem może deprecjonować Andrzeja Wajdę. Kiedy zaczną oglądać spektakl  z Legnicy szybko przekonają się, że wizja Sikorskiej-Miszczuk jest bardzo daleka od tak modnej dziś nowej polityki historycznej.

Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza Wrocław: To przedstawienie jest jak pełen rozpaczy desperacki gest ludzi, którzy wciąż jeszcze wierzą w potęgę literatury, filmu, teatru. Patrzcie i uczcie się z tego wszyscy - zdają się mówić Sikorska-Miszczuk wraz z Liberem - w tekstach kultury znajdziecie ważne pytania i ostrzeżenia, których nie sposób lekceważyć.

Katarzyna Flader-Rzeszowska, Teatr: „Zagadka nieśmiertelności” to tytuł filmu Tony’ego Scota o wampirzycy, która od wieków żywi się krwią kochanków, skazując ich tym samym na szybkie starzenie i śmierć. Kto jest według Libera ową narodową wampirzycą? Nasi zmarli? Nasza przeszłość? Polska? Kto nie pozwala nam żyć i skazuje na szybkie umieranie? Jaka siła każe nam przy każdej porażce, jak przypominają szarfy na wieńcach pod trumną Wajdy, infantylnie skandować „Polacy, nic się nie stało!”?

Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: Zaczerpnięta z Wajdy opowieść o udanym (ostatecznie) zamachu i nieudanej miłości to nie więcej niż patyk, którym Liber i Sikorska-Miszczuk manewrują w wirującym bębnie czasu. Zręcznie nawijają na nią kolejne warstwy i nieoczywiste sensy. Mówią o wielu rzeczach jednocześnie, zmieniając tonacje i nastroje. Balansują między apokaliptycznymi diagnozami a ironią; między śmiechem a śmiertelną powagą.

„Popiół i diament – zagadka nieśmiertelności” Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk w reżyserii Marcina Libera na Scenie Gadzickiego Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Spektakle w sobotę i niedzielę (2 i 3 listopada) o godz. 19.00. Czas: 160 min. (z przerwą). Bilet: 35 zł (ulgowy: 30zł), miejsce przy stolikach: 40 zł. Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilet można także kupić w Internecie: https://teatrlegnica.interticket.pl.

Grzegorz Żurawiński