Drukuj

Dzięki rozstrzygnięciom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego legnicki teatr zrealizuje większość swoich tegorocznych planów artystycznych. – Jest lepiej, niż przed rokiem, gdyż decyzje o wsparciu finansowym zapadły dużo szybciej - uważa dyrektor Jacek Głomb.


- Jedno od lat się nie zmienia. Współprowadzące nasz teatr samorządy województwa dolnośląskiego oraz miasta Legnicy zapewniają nam środki na podstawowe utrzymanie instytucji. Głównie na płace, koszty administracyjne i media (prąd, woda, ciepło). Wszystko, co jest naszą działalnością statutową, głównie artystyczną, wymaga dodatkowych, zewnętrznych środków, które pozyskujemy w systemie grantów uczestnicząc w rozpisywanych konkursach – objaśniał szef legnickiej sceny Jacek Głomb podczas poniedziałkowej (11 lutego) konferencji prasowej poświęconej finansom na realizację tegorocznego programu artystycznego Teatru Modrzejewskiej.

Znane są już pierwsze rozstrzygnięcia w programach ministerialnych. Oba legnickie wnioski złożone w programie „Teatr i taniec” uzyskały wysoką ocenę komisji konkursowej i otrzymały zapewnienie finansowania. W ramach realizowanego od ubiegłego roku programu artystycznego "Teatr, który łączy" (planowane premiery) legnicki teatr otrzyma dofinansowanie w kwocie 150 tys. zł (w ubiegłym roku było to 180 tys. zł) deklarując realizację w roku 2019 czterech premier. Kolejne 120 tys. zł przyznano teatrowi na trzydniowe (wrzesień 2019) wydarzenie "Modrzejewska by Legnica" związane z 20-leciem nadania samorządowej scenie dramatycznej w Legnicy imienia polskiej aktorki wszech czasów Heleny Modrzejewskiej. W ramach wymaganego tzw. wkładu własnego Urząd Marszałkowski dołoży do tych zamierzeń dodatkowe 120 tys. zł.

- Wybór patronki był strzałem w dziesiątkę, tym bardziej, że udało się przez lata, które minęły od „chrzcin teatru” we wrześniu 1999 roku, skutecznie powiązać jej imię z działalnością legnickiego teatru, o którym mówi się i pisze Teatr Modrzejewskiej – ocenia Jacek Głomb dodając, że kolejne pięć legnickich wniosków o dofinansowanie w innych programach ministra czeka jeszcze na rozpatrzenie.

Pytany o realizację grudniowej uchwały Rady Miejskiej Legnicy, która dokonała z własnej inicjatywy korekty budżetu przyznając 200 tys. zł na realizację zaplanowanej na marzec br. (już w próbach),  inspirowanej dramatem Stanisława Wyspiańskiego, premiery „Wyzwoleń” Magdy Drab w reżyserii Piotra Cieplaka dyrektor legnickiego teatru zauważył, że nie otrzymał jeszcze tych pieniędzy. – Natknęliśmy się na jakąś biurokratyczną rafę, bo w uchwale budżetowej - wbrew intencjom wnioskodawców - nie zapisano tytułu premierowego przedstawienia. Jestem jednak dobrej myśli, że wyjaśnienia, które złożyłem, odniosą pozytywny skutek. Tym bardziej, że premierę na pewno zrobimy – dodał Jacek Głomb.

Szef legnickiego teatru poinformował także, że wystąpił do ministra i marszałka o wsparcie zaplanowanej na bieżący rok koprodukcji z Państwowym Teatrem Dramatycznym im. Ilii Czawczawadzego w gruzińskim Batumi. Wspólnie wyprodukowany spektakl z udziałem aktorów obu współpracujących ze sobą (od 2016 roku) teatrów, z premierami na scenach w Batumi i Legnicy, miałby dodatkowy kontekst jakim jest zakończenie wieloletniego remontu siedziby teatru w stolicy Adżarii. Ubiegłoroczna grudniowa wizyta Jacka Głomba w Batumi stworzyła ponadto perspektywę pokazania z tej okazji dwóch legnickich sztuk podczas pierwszej edycji międzynarodowego festiwalu teatralnego, którym tamtejszy teatr chce uczcić zakończenie remontu.

- Podsumowując, sytuacja finansowa naszego teatru jest lepsza, niż była, chociaż „dziura” na poziomie ok. 0.5 mln zł rocznie związana z wycofaniem się ze wspierania naszej działalności przez KGHM Polska Miedź S.A. jest dotkliwa. Nadal poszukujemy sponsora strategicznego dla naszej sceny. Jest lepiej, bo ministerialne decyzje o dofinansowaniu naszej działalności artystycznej zapadły dużo wcześniej, niż miało to miejsce przed rokiem, a to zapewnia nam minimum bezpieczeństwa w realizacji programu – zakończył Jacek Głomb.

Grzegorz Żurawiński