Siedemnaście lat po premierze, dziewięć lat po ostatnim przedstawieniu, najstarszy spektakl w repertuarze legnickiego teatru powraca na scenę. Światowy hit teatralny i arcydzieło teatru elżbietańskiego,  w inscenizacji Jacka Głomba i reżyserii Krzysztofa Kopki, w odnowionej obsadzie po raz pierwszy wystawione zostanie już w czwartek 17 maja przed południem. Galowe wznowienie w sobotę 19 maja o godz. 19.00.


W tym szaleństwie jest metoda. Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. Świat wyszedł z orbit. Nie można motłochu karmić kawiorem. Nieszczęścia nawałem biegną jedne za drugim. Reszta jest milczeniem.  Mądre słowa gasną w głupim uchu. Życie szpilki złamanej nie jest warte. Serce młode zbyt często działa na swą własną szkodę, itd. Można mnożyć cytaty z „Hamleta”, które w różnej i czasami już w mocno przetworzonej formie odnajdziemy współcześnie w przysłowiach, powiedzonkach, publicystyce itp. nie wiedząc nawet skąd pochodzą. To jedno ze świadectw geniuszu Szekspira (a przy tym jego tłumaczy) i językowe źródło nieustającego powodzenia jego dramatów, których czas najwyraźniej się nie ima.

Legnicki „Hamlet, książę Danii” to inscenizacja zrealizowana z wyjątkowym rozmachem, jedna z największych w całej historii legnickiego teatru. Zrujnowany Elsynor w zdegradowanej przestrzeni Sceny na Nowym Świecie pamiętającej niemieckie, żydowskie i polskie historie. Trzy godziny akcji na kilku poziomach sceny, podestów i balkonu. Widowisko pełne ognia, dymów, granej na żywo muzyki, tanecznych korowodów, efektownych scen zbiorowych, wyjątkowo licznej grupy aktorów i statystów. Przez osiem lat eksploatacji spektaklu tytułową rolę grało w nim już trzech aktorów: Tomasz Kot, Radosław Krzyżowski i Tomasz Radawiec.

Czwartym bohaterem tytułowym stanie się Albert Pyśk, dla którego będzie to debiut w tym przedstawieniu. Przyjdzie mu się zmierzyć z rolą, która jest marzeniem wielu aktorów, bo Hamlet jest zagadkową postacią. Jego niezwykle skomplikowany charakter i niejednoznaczność („być, albo nie być”) od wieków intryguje twórców teatru i literatury, pobudzając do nieskończonych dyskusji i interpretacji (szalony, czy pozorujący szaleństwo, przy czym jedno nie musi wykluczać drugiego), a także do rozważań filozoficznych, a nawet politycznych.

Innymi debiutantami w remake’u legnickiego spektaklu będą: Robert Gulaczyk, Mateusz Krzyk, Bartosz Bulanda, Maciej Rabski, Małgorzata Patryn i Magda Drab. W tych samych rolach, co w premierowym przedstawieniu z kwietnia 2001, wystąpią: Anita Poddębniak, Lech Wołczyk, Bogdan Grzeszczak, Małgorzata Urbańska, Katarzyna Dworak, Gabriela Fabian i Joanna Gonschorek. Paweł Wolak wystąpi już w nowej roli, zaś Grzegorz Wojdon, Ewa Galusińska, Paweł Palcat, Rafał Cieluch i Magda Skiba to aktorzy, którzy w różnych latach dołączali do obsady spektaklu, który ostatni raz legniccy widzowie oglądali w czerwcu 2009 roku.

Twórcy legnickiej inscenizacji tragedii księcia Danii wydobyli i podkreślili w niej wątki polityczne dramatu. Hamlet walczy o władzę, ale jednocześnie widzimy w nim wrażliwego, inteligentnego człowieka poszukującego miłości, u którego liryzm miesza się z cynizmem, a pragnienie sprawiedliwszego świata z żądzą krwawej zemsty. „Jest zły, kto nie sprzeciwia się złu. Jest zły, kto nie dostrzega zła w sobie" – tak puentę premierowego spektaklu widział Leszek Pułka w Gazecie Dolnośląskiej.

„Oglądamy „Hamleta” po przełomie, który przeorał konstrukcję społeczną duńskiego królestwa; właśnie zaczynają odtwarzać się struktury, trwa wyścig po władzę, wpływy, pozycję, wejście do elit. Na koronę mają chrapkę wszyscy: Klaudiusz, Hamlet, Poloniusz, Laertes; w końcu wpada w ręce Horacja nieomal bez wysiłku, jeśli nie liczyć paru trupów, w tym przypadkowej ofiary Ofelii. Ten twardy „Hamlet” wpisuje się w wyrazisty program teatru prowadzonego w Legnicy przez Jacka Głomba” – pisał Jacek Sieradzki w Polityce.

„Przedstawienie Głomba i Kopki ogląda się wspaniale. Szybka, niekiedy brutalna akcja i tyleż przerażające, co piękne obrazy składają się na wzniosłą, ale jednocześnie bardzo ludzką tragedię. Twórcy spektaklu przekazują nam jasną, spójną myśl: gdzie w imię prywatnej zemsty garstka szaleńców walczy o władzę, tam wcześniej czy później przejmie ją wyrachowany i chłodny urzędnik. Trzeba tylko poczekać, aż ci, którzy kierują się strachem lub poczuciem osobistej krzywdy - po prostu się wymordują” – dodawał w miesięczniku Odra Piotr Ossowicz.

Teatr Modrzejewskiej w Legnicy Scena na Nowym Świecie: William Szekspir "Hamlet, książę Danii";  przekład: Stanisław Barańczak, inscenizacja: Jacek Głomb, reżyseria: Krzysztof Kopka, scenografia: Małgorzata Bulanda, muzyka: Kormorany, ruch sceniczny: Leszek Bzdyl. Spektakle: 18, 19 (spektakl galowy), 20, 26 i 27 maja o godz. 19.00 oraz 17, 18, 23, 24 i 25 maja o godz. 11.00. Bilet 35 zł (ulgowy 28 zł).

Grzegorz Żurawiński