Drukuj

Dwie znakomite propozycje ma na najbliższy weekend ma Teatr Modrzejewskiej. Jedna to  „lliada. Wojna” – arcydzieło sprzed wieków w uwspółcześnionej multimedialnej  formie. Druga to świeżynka, nowiuteńki, mający swoją legnicką premierę zaledwie trzy tygodnie temu monodram Magdy Drab “Curko moja ogłoś to”. Oba spektakle wybitne, nie do zapomnienia. Mamy dla Was bilety zachęca Piotr Kanikowski.


Weekend będzie  okazją, by zagłębić się w jedną z najważniejszych opowieści w historii ludzkości – mit o wojnie trojańskiej: o porwaniu pięknej Heleny, długim oblężeniu Troi przez wojska Achajów, pojedynkach słynnych wojowników, podstępie z drewnianym koniem i okrutnej pomście na dzielnym mieście.

Łukasz Kos, który trzy lata temu w Legnicy wyreżyserował “Iliadę. Wojnę”, bazował na tekście starogreckiego eposu radykalnie przerobionym przez włoskiego prozaika i dramatopisarza Alessandro Baricco. W oryginale pod Troją walczą ze sobą nie tylko ludzi, ale też skonfliktowani ze sobą bogowie. Baricco usunął z homeryckiego świata bogów, zrezygnował z powtórzeń, uporządkował i spuentował wątki. Ciężar akcji przeniósł na ludzi, dzięki czemu tekst zyskał na uniwersalności, stał się bliższy współczesnemu człowiekowi i jego doświadczeniom. A Kos poszedł krok dalej. Jego “Iliada” to nie starogrecka skamienielina, ale żywa, fascynująca opowieść o naturze każdej wojny, o Wietnamie, o Bałkanach, o Iraku, o Afganistanie, o Syrii. Na przedstawienie składa się kilkanaście perfekcyjnych aktorskich solówek, ciąg podbitych hipnotyczną, transową muzyką monologów od przechwałek urodziwej branki Chryzejdy, przez amok achajskich i trojańskich wojowników, po finałowy krzyk rozpaczy utytłanego w glinie Priama.

Równie znakomite, choć nieporównanie skromniejsze, jest autorskie przedstawienie Magdaleny Drab “Curko moja ogłoś to – rytmizowany biuletyn z wystawy Marii Wnęk”. Wymieniona w tytule Maria Wnęk to postać autentyczna: niewykształcona, prosta, chora na schizofrenie malarka spod Nowego Sącza, czołowa polska przedstawicielka sztuki naiwnej, art brut.  Drab opowiada o niej z ogromną czułością, kreując prostolinijna postać, która nie przystaje do świata, gdzie prawdę – prawdziwe emocje, szczere wyznania, głęboką wiarę – zastąpiło wyrachowanie, snobizm, konwenanse.

 Teatr mógłby sprzedawać monodram Magdaleny Drab równie dobrze jako seans z hipnotyzerem. Być może byłoby to nawet uczciwsze, zważywszy na to, co najdrobniejszy gest, grymas, uśmiech aktorki robią z publicznością. Także ze względu na tę niesłychaną łatwość, z jaką Drab przeskakuje od żartu do lirycznego wzruszenia,  od śmiertelnej powagi do błazenady, od absolutnej euforii w (nie smutek) rozpacz bez dna. Każdy z tych stanów rozchodzi się po sali jak kręgi po wodzie. Rezonuje. Warto przekonać się o tym na własnej skórze. Jest okazja.

“Curko moja ogłoś to”, autorski monodram Magdaleny Drab;  w piątek 27 kwietnia oraz 13 i 25 maja o godz. 19 na Scenie na Strychu, BILETY: 25 zł

“Iliada. Wojna” wg Homera i Alessandro Baricco w reżyserii Łukasza Kosa: 28 (sobota) i 29 kwietnia (niedziela) o godz. 19.00. BILETY: 30/ 25 zł.  INFORMACJA I REZERWACJA tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

(Piotr Kanikowski, „Mocny zestaw na weekend w teatrze: Homer & Drab”, 24legnica.p, 26.04.2018)