W legnickim Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej trwają ostatnie przygotowania do niedzielnej premiery „Wiernej watahy”. Spektakl jest czwartym dziełem aktorskiego małżeństwa Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak-Wolak, które od dekady – ze spektakularnymi sukcesami – tworzy i reżyseruje własne opowieści. Para nie tylko odpowiada za realizację przedstawienia, ale także występuje w nim na scenie. Tekst i relacja dla TV Regionalnej Joanny Michalak.


Jak mówi artystyczny duet, określający się mianem PiK, „Wierna wataha” to historia o hipotetycznym miasteczku, a ściślej wspólnocie wyrwanej gdzieś z powierzchni ziemi i zawieszonej w przestrzeni poza czasem. Życie mieszkańców i ich relacje oparte są na wewnętrznym kodeksie, bardzo ściśle opartym na wierze w Boga. To opowieść o dwóch rodzinach Wolfów, które w każdym pokoleniu, naprzemiennie, powierzają jednego z synów Kościołowi. Problem w tym, że akurat rodzą się wyłącznie dziewczynki. Ludność jest przekonana, że to oznaka czegoś złego.

Czy faktycznie zacznie dziać się źle – publiczność przekona się dopiero po obejrzeniu spektaklu. Z fragmentów sztuki, pokazanej podczas próby prasowej, można jednak domniemywać, że zamiast upragnionego syna – w rodzinie urodzi się trzynasta córka, która jednak okaże się objawieniem. Podczas chrztu, wbrew woli rodziców, ksiądz nada jej wybrane przez siebie imię.

W tle słychać i widać nie tylko aktorskie wokalizy i dziwne dźwięki, za które odpowiadają muzykant Jacek Hałas i aktor Albert Pyśk, ale także sekretne animacje autorstwa Justyny Sokołowskiej. Całość skąpana jest w sakralnej atmosferze. A bierze się to stąd, że według twórców, niczego tak człowiek nie zepsuł, jak Boga, ponieważ zapomnieliśmy o boskim miłosierdziu i zaczynamy się radykalizować.

Autorzy zastrzegają, że nie jest to opowieść o Kościele chrześcijańskim, ale o religii jako takiej. Choć równocześnie przyznają, że trudno nie dostrzec pewnych skojarzeń, skoro wychowali się w tradycji i kulturze katolickiej. To ma być uniwersalna próba sportretowania podejścia różnych Kościołów do swych wyznawców, a także umiejscowienia człowieka w roli Boga właśnie.

Dyrektor sceny nie ukrywa radości z niedzielnej premiery i przyznaje, że sztuki realizowane przez jego aktorki duet wpisują się w charakter legnickiego teatru.

Premiera „Wiernej watahy” odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 19. Kolejne spektakle zaplanowane są od 1 do 4 lutego.

W relacji dla TV Regionalnej wypowiadają się: Paweł Wolak i Katarzyna Dworak-Wolak oraz dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb. OBEJRZYJ!

(Joanna Michalak, "Sekta w masce Boga", http://regionfan.pl, 26.01.2018)