Drukuj

W czwartek 30 listopada radni Sejmiku Województwa Dolnośląskiego zdecydowali, że legnicki Teatr Modrzejewskiej otrzyma jednak honorową odznakę Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego. W Gazecie Wyborczej Wrocław pisze Magda Piekarska.


Głosowanie nad tą sprawą odbyło się po raz drugi. Przed miesiącem na wniosek radnego Bezpartyjnych Samorządowców wycofano je z porządku obrad. Mimo że okazja wydawała się wymarzona dla takiej decyzji. Zbliżał się podwójny jubileusz, 40-lecia polskiego teatru w Legnicy i 175-lecia istnienia sceny w tym mieście.

Jednak Patrykowi Wildowi nie spodobał się opis spektaklu „III Furie” zamieszczony na stronie internetowej teatru. Znalazł w nim symptomy nazizmu i udało mu się przekonać sejmikowych radnych, że teatr nie zasługuje na odznakę.

(...)

Za zdjęciem z porządku obrad tej sprawy zagłosowała większość uczestników posiedzenia. Oponowali nieliczni. Paradoksalnie poszło o spektakl, który miał premierę sześć lat temu i jest najczęściej nagradzanym legnickim przedstawieniem w ostatnich latach.

Teatru bronił m.in. Ryszard Lech z Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego, który dostrzegł w tej decyzji przejaw niepokojącej tendencji tworzenia podziałów w kulturze. Wówczas bezskutecznie - swój jubileusz Teatr Modrzejewskiej świętował w ubiegły weekend bez odznaki.

Ale na kolejnym spotkaniu swojego klubu wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy. A jego koledzy przyznali, że za pierwszym razem zagłosowali nierozważnie, z rozpędu, bo po wystąpieniu Wilda powstało zamieszanie, którego ofiarą padł teatr.

W czwartek sejmik znów zajął się sprawą honorowej odznaki. - Tym razem na posiedzeniu nie było Patryka Wilda - relacjonuje Lech. - Radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy na nazwę legnickiego teatru reagują alergicznie, nie wzięli udziału w głosowaniu.

Tymoteusz Myrda z Bezpartyjnych Samorządowców zagłosował przeciw, a radny PiS Sergiusz Kmiecik kwestionował procedurę przekazania 120 tys. zł legnickiej scenie (marszałek Dolnego Śląska ogłosił taką decyzję podczas jubileuszu Teatru Modrzejewskiej. Środki mają uratować instytucję przed dziurą w budżecie, spowodowaną przez wstrzymanie dotacji KGHM - red.). Usłyszał jednak, że to przekazanie, które również w czwartek zostało przegłosowane, miało wówczas charakter symboliczny. Miesiąc temu radni sejmiku popełnili błąd, który teraz został naprawiony - dodaje Lech. - Szkoda tylko, że odznaka trafi do teatru już po zakończeniu jubileuszowych obchodów.

Całość tekstu jest TUTAJ!


(Magda Piekarska, "Legnicki teatr jednak odznaczony. Odbyło się kolejne głosowanie", http://wroclaw.wyborcza.pl, 30.11.2017)