Na przekór ksenofobicznym trendom odżywającym co roku przed 11 Listopada, Teatr Modrzejewskiej w Legnicy pokazuje, że Polska jest wspólnotą ludzi wywodzących się z różnych kultur. Na budynku  przy ul. Gwarnej wyświetli zdjęcia synagogi, która kiedyś tam stała. Podejmie w Modjeskieji tłumacza ukraińskiej poezji. Zaprosi legniczan na koncert zespołu zadomowionego w Polsce Senegalczyka Mamadou Diouf  pt. “Bo my, Polacy”. Zapowiada i pisze Piotr Kanikowski.
 
Mamadou Diouf i jego egzotyczni przyjaciele z całego świata wystąpili w marcu w zorganizowanym w Legnicy koncercie "Teatr przeciw rasizmowi”. Zaśpiewali m.in. “Sen o Warszawie” Czesława Niemena.
 
- Już wtedy dojrzewał w nas pomysł, by coś z tym zrobić dalej i żeby połączenie różnych światów znów pojawiło się w naszym teatrze – mówi Jacek Głomb, dyrektor legnickiej sceny. – Okazją do kontynuacji tamtego spotkania jest Święto Niepodległości, obchodzone w naszym kraju w sposób patetyczny, akademicki. Chcielibyśmy, aby było dniem radości, a nie ksenofobicznego zamknięcia, więc 12 listopada zaprosiliśmy zespół Mamadou Diouf & SamaYoon na koncert “Bo my, Polacy”. Tytuł ma przypominać, że Polacy to także obywatele polscy wywodzący się z  różnych narodowości i różnych kultur, co dla Legnicy – zawsze wielonarodowej – jest szczególnie charakterystyczne. To miasto było kiedyś nazywane wieżą Babel.
 
Mamadou Diouf & SamaYoon to niezwykle wciągające, rytmy z pogranicza ethnofolku, afrobeatu, i reggae, które hipnotyzują i porywają do tańca. Zespół powstał z inicjatywy Mamadou Dioufa, charyzmatycznego senegalskiego artysty mającego na koncie kilka płyt z takimi artystami jak Włodzimierz Kiniorski czy Voo Voo, oraz saksofonisty Grzegorza Rytki(DAAB, Szwagierkolaska), którzy zaprosili do współpracy muzyków grających na co dzień w znanych, polskich zespołach, takich jak T.Love, Daab, Kapela ze Wsi Warszawa czy Kayah & Transoriental Orchestra. W wyniku spotkania tak wielu, różnorodnych osobowości muzycznych, narodził się multikulturowy, profesjonalny i kompletny artystycznie projekt, który wnosi świeży, słowiańsko-afrykański powiew na światową scenę muzyczną.Dzięki temu koncerty stają się ciekawą podróżą poprzez kulturę i zwyczaje afrykańskie, a w połączeniu z tanecznym charakterem utworów, stają się doskonałą strawą zarówno dla ciała jak i duszy. Teksty piosenek są głównie w języku wolof (ojczystym języku wokalisty Mamadou Dioufa). Opowiadają o tęsknocie za krajem, miłości, o tradycji, szacunku do drugiego człowieka, poszukiwaniu wiedzy. W kwietniu 2016 roku zespół wydał swoją płytę Umbada w wytwórni For Tune która znalazła się na prestiżowej liście WORLD MUSIC CHARTS EUROPE wśród najlepszych albumów 2016r. w Europie. 
 
Koncert “Bo my, Polacy” odbędzie sę 12 listopada o godz. 18.00 na Scenie Gadzickiego. Bilety kosztują 40 zł.
 
Do wielonarodowej tradycji Legnicy nawiązują dwa inne wydarzenia zaplanowane na najbliższy tydzień. Wieczorem 8 listopada – w wigilię Nocy Kryształowej – Roger Piaskowski, historyk sztuki i przewodnik, przypomni legniczanom o synagodze, która stała przed wojną w miejscu, gdzie dziś ma swoją siedzibę Bank Zachodni. Została spalona 10 listopada 1938 roku. Piaskowski opowie o tym podczas spotkania w Cafe Modjeska (godz. 18), a potem (godz. 19.15) na budynku przy ul. Gwarnej będą wyświetlane slajdy z przedwojennej Legnicy.
 
W czwartek 9 listopada o godz  18. teatr znów zaprasza do Caffe Modjeska – tym razem na spotkanie z Adamem Pomorskim, wybitnym tłumaczem z języków rosyjskiego, niemieckiego, angielskiego, ukraińskiego i białoruskiego. Okazje są dwie. Pierwsza to przygotowywana przez niego “Antologia poezji ukraińskiej”. Druga to trwające w teatrze próby do “Biesów” Fiodora Dostojewskiego, w tłumaczeniu Adama Pomorskiego. Wśród uczestników spotkania zostaną rozlosowane nagrody w postaci teatralnych gadżetów oraz zaproszeń na spektakle.
 
Na oba wydarzenia w Caffe Modjeska wstęp wolny.
 
(Piotr Kanikowski, "Mamadou Diouf, legnicka synagoga i ukraińska poezja", http://24legnica.pl, 3.11.2017)