Wizualnie wysmakowany Wrocławski Teatr Pantomimy po raz drugi w tym roku zaprezentuje się na legnickiej scenie. Po czerwcowym spektaklu „Batory Trans” wg scenariusza i w reżyserii Martyny Majewskiej tym razem obejrzymy inspirowany "Dziennikami" Witolda Gombrowicza spektakl Leszka Bzdyla "Pustka. Pustynia. Nic".  Jedyne przedstawienie na Scenie Gadzickiego w niedzielę 29 października o godz. 19.00.
 
Legnicka publiczność obejrzy spektakl dzięki objazdowemu projektowi "Pantomima NOW", w ramach którego widzowie z Zielonej Góry, Legnicy i Opola mają okazję zobaczyć ostatnie realizacje i współczesne tendencje w teatrze pantomimy. Celem tego programu jest prezentacja najważniejszych przedstawień polskich artystów zajmujących się tańcem i ruchem w miastach, które nie mają profesjonalnych i repertuarowych zespołów teatrów ruchu. Projekt realizowany jest we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca w ramach programu Scena dla tańca 2017.
 
Leszek Bzdyl, choreograf, reżyser spektaklu "Pustka. Pustynia. Nic": Drodzy Państwo. Zadać Gombrowiczowi cios! Zrobić z Gombrowicza pantomimę! Odebrać mu słowa i zostawić tylko ciała, ciała uwikłane w inne ciała! Człowieka postawić przed człowiekiem. W pustce. Niech wije się przed tym drugim, niech staje się tym drugim mimowolnie, niech pod ciężarem drugiego człowieka zmienia się, niech gubi się w drugim, trzecim, czwartym człowieku! Widza nasączyć namiętnościami i abstrakcjami, chaosem i kalkulacją. Niech ogląda te... te golgoty! Ten spektakl to przejaw pychy. To skandal i profanacja. Poniedziałek - Gombrowicz, wtorek - Gombrowicz, środa - Gombrowicz, czwartek - My. Gombrowicz wlazł w nas. My wleźliśmy w Gombrowicza. Za chwilę my wleziemy w Was. I już nikt nie będzie wiedział, kim jest w tym błądzeniu po Pustyni.
 
Oddajmy głos tym, którzy widzieli ten właśnie spektakl Wrocławskiego Teatru Pantomimy (premiera ze scenografią Macieja Chojnackiego i muzyką Mikołaja Trzaski w 2016 roku): 
 
Mirosław Kocur, Teatralny.pl: Reżyserem i choreografem wrocławskiego spektaklu jest Leszek Bzdyl, twórca popularnego teatru tańca Dada von Bzdülöw, działającego od 1993 roku w Gdańsku. Bzdyl, z pochodzenia wrocławianin, należy do najinteligentniejszych i najbardziej oryginalnych choreografów polskich. Nikt inny nie potrafiłby chyba przełożyć tekstów Gombrowicza na ruch z równym wdziękiem i humorem. Przedstawienie Bzdyla to seria kilkunastu etiud na czwórkę pantomimów, jednego aktora i… publiczność. Scena czternasta rozgrywa się bowiem wyłącznie w wyobraźni. Na scenie nic się dzieje. Artyści wręczają każdemu widzowi kartki z sugestiami emotikonów, czyli ikonograficznych uśmieszków, używanych przez internautów do komunikowania emocji.
 
Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza Wrocław: Eksperyment Bzdyla, który postanowił sprawdzić, co stanie się, jeśli zabierzemy autorowi "Ferdydurke" esencję jego twórczości, czyli słowo, całkowicie się powiódł. Twórcom spektaklu udało się znaleźć w ruchu, tańcu, geście ekwiwalent dla literatury. Wystarczający, żeby z jego pomocą odtworzyć esencję Gombrowiczowskiego języka.
 
Jarosław Klebaniuk, Teatr dla Was: Spektakl trudno byłoby odczytać jako mający coś wspólnego z naszym argentyńskim łącznikiem, gdyby nie jasna deklaracja w programie. Wariacje cielesne oglądało się z przyjemnością nie dlatego jednak, że można było bez trudu odszyfrować w nich dni, miesiące czy wydarzenia, lecz dla aktorskiego kunsztu, który nie był ukrywany ani za rozpasaną scenografią, ani dyskotekowymi projekcjami, jak to w teatrach bywa.
 
Zuzanna Zajt, Teatralia: "Pustka. Pustynia. Nic" jest z jednej strony zabawą z twórczością Gombrowicza, tematami, ruchem i widownią, z drugiej funduje uczestnikowi duży emocjonalny ładunek oraz wielość interpretacji i refleksji. Teatr pantomimy na wspaniale wysokim poziomie.
 
Wrocławski Teatr Pantomimy im Henryka Tomszewskiego gościnnie na scenie Teatru Modrzejewskiej w Legnicy w niedzielę 29 października o godz. 19.00. Bilet 20 zł. Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
 
Grzegorz Żurawiński