Drukuj

W Teatrze Dramatycznym im. Juozasa Miltinisa w Poniewieżu reżyser i dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb rozpoczął próby do „Stacyjki” Katarzyny Knychalskiej na motywach opowiadań Bohumila Hrabala. Premierę w miejscowej parowozowni zaplanowano na 12 maja br.


Szef litewskiej sceny Linas Marius Zaikauskas postanowił skorzystać z doświadczeń Jacka Głomba w realizacji spektakli w przestrzeniach pozateatralnych. Okazją stał się scenariusz „Stacyjki”, który Katarzyna Knychalska stworzyła na motywach zaczerpniętych z opowiadań Bohumila Hrabala, w tym z rozsławionych oskarowym filmem Jiříego Mentzla „Pociągów pod specjalnym nadzorem”.

- Podobnie jak ma to miejsce w  wielu opowiadaniach Hrabala rzecz działa się będzie w nieco surrealistycznej knajpie, w tym przypadku dworcowej. Skorzystanie z możliwości realizacji spektaklu w starej poniewieskiej parowozowni wzmocni autentyzm oraz siłę scenografii tego projektu – mówi reżyser przygotowywanego przedstawienia Jacek Głomb.

Litewska realizacja to efekt wieloletniej, trwającej już ponad 20 lat znajomości i przyjaźni, jaka połączyła reżyserów i dyrektorów teatrów w Legnicy i Poniewieżu. Już w roku 1997 wyreżyserowany przez Jacka Głomba legnicki „Don Kichot Uleczony” Krzysztofa Kopki wystawiony został w Rosyjskim Teatrze Dramatycznym w Wilnie, którego dyrektorem był dzisiejszy szef poniewieskiej sceny Linas Marius Zaikauskas, litewski twórca znany między innymi z polskich inscenizacji Czechowa, Gogola i Szekspira, na przełomie wieków także dyrektor Teatru Powszechnego w Radomiu.

- Pamiętam, jak nasi aktorzy całowali wileńską scenę, bo to był kiedyś Teatr na Pohulance,  gdzie mieściła się sławna Reduta Juliusza Osterwy – wspomina Jacek Głomb.

Związków między obu artystami było jednak więcej. W październiku 2008, gdy Zaikauskas był  dyrektorem artystycznym rosyjskiego Teatru „Staryj Dom” w Nowosybirsku, to artyści właśnie tej sceny pokazali w Legnicy wyreżyserowane przez litewskiego twórcę „Uczucia” zrealizowane na podstawie jednego z opowiadań Czechowa. W rewanżu rok później legniccy twórcy zaprezentowali w Nowosybirsku „Opowieść syberyjską” Krzysztofa Kopki i Jacka Głomba, z którą odbyli wielotygodniowe tournée po Rosji. Do kolejnego artystycznego spotkania doszło na początku 2012 roku, gdy premiera „Iwanowa” Antoniego Czechowa w reżyserii Linasa M. Zaikauskasa na scenie Teatru Modrzejewskiej w Legnicy stała się jedną z pierwszych w trzyletnim legnickim cyklu Teatru Opowieści.

W lutym br. Głomb i Zaikauskas spotkali się ponownie. Tym razem już w Poniewieżu za sprawą gościnnej prezentacji w tamtejszym teatrze adaptacji „Wielu demonów” Jerzego Pilcha, którą duet Katarzyna Knychalska (scenariusz) i Jacek Głomb (reżyseria) zrealizował w ubiegłym roku w Państwowym Teatrze Dramatycznym w gruzińskim Batumi.

Dokładnie ten sam zestaw pięciorga polskich twórców (także: Małgorzata Bulanda – scenografia, Bartek Straburzyński – muzyka i Witold Jurewicz – ruch sceniczny) przystąpił teraz do realizacji „Stacyjki” w Teatrze Dramatycznym im. Juozasa Miltinisa (twórcy tej sceny dramatycznej uznanego za człowieka stulecia na Litwie) w Poniewieżu. Według zamierzeń reżysera w przedstawieniu weźmie udział jedenaścioro litewskich aktorów. Premierę zaplanowano na 12 maja br.

Miejsce tej realizacji, stutysięczne litewskie miasto kilku(!) teatrów (oprócz dramatycznego także muzycznego, kukiełkowego i dziecięcego), jest silnie związane z polską historią i literaturą. To właśnie w dworku w dzisiejszym Bystrampolu koło Poniewieża Henryk Sienkiewicz zaczął pisać swój „Potop” odwiedzając takie okoliczne miejscowości jak: Upita, Wodokty, Wołmontowicze, Pacunele, Billewicze. Poznając historię zamieszkującej te ziemie polskiej i litewskiej szlachty laudańskiej  wraz z Oleńką Billewiczówną i Andrzejem Kmicicem przeniósł ją na karty swojej powieści. Upamiętnia to specjalna dwujęzyczna tablica, którą w byłym majątku rodziny Bystramów odsłonięto 26 listopada ubiegłego roku podczas uroczystości w ramach Roku Henryka Sienkiewicza - w stulecie śmierci noblisty i autora Trylogii.

Grzegorz Żurawiński