Drukuj

Po krótkiej przerwie na scenę powraca „Polowanie na Snarka”, niezwykły spektakl zrealizowany w Legnicy przez Romualda Wiczę-Pokojskiego. To propozycja dla widzów najmłodszych, ale równie dobrze bawić się będą ich rodzice. Najbliższe dwa przedstawienia w niedzielę, 4 grudnia. Pisze i poleca Katarzyna Gudzyk.


Będzie śmiesznie, strasznie i nieprzewidywalnie – reżyser sięgnął bowiem po zaskakujące purnonsensowe teksty angielskich poetów. Spektakl to siedem barwnych opowieści zaczerpniętych z „44 opowiastek wierszem” Edwarda Leara, Lewisa Carrolla, W.S. Gilberta, A.E. Housmana i Hilaire’a Belloca. Jeśli dodać do tego pełen błyskotliwego humoru przekład Stanisława Barańczaka i współpracę ponad 600 małych reżyserów (przedstawienie współtworzyły dzieci uczestniczące w poprzedzających premierę warsztatach teatralno-językowych), staje się jasne, że „Polowanie na Snarka” może być niebanalnym zaproszeniem do gry w wyobraźnię i odkrywanie teatralnych tajemnic.

Na scenie Sens mierzył się będzie z nonsensem, zaśpiewają chórki Bzduromierzy, towarzyszyć im będą Dziąble, Jongi-Bongi-Bong, zjawiskowa Ficia i wiele innych postaci, które wspólnie zapolują na Snarka. Czy Snark istnieje? Jak wygląda i jaki będzie finał tej zabawy? – o tym w pewnym sensie widzowie zdecydują sami.

– Świat na scenie ma powstawać na oczach widzów lub z ich udziałem – zapowiada Romuald Wicza-Pokojski. – Spektakl ma uruchamiać wewnętrzną wyobraźnię dzieci, dlatego postawiliśmy na interaktywność. Oznacza to, że wiem, jaka będzie pointa, ale o tym, co wydarzy się po drodze, decydować będą właśnie maluchy.

Spektakl zbiera doskonałe recenzje. Magda Piekarska z Gazety Wyborczej pisze o nim, że: „Młodym widzom pozwoli rozszerzyć granice wyobraźni, tym starszym na moment zapomnieć o rzeczywistych absurdach, które zostawili za drzwiami teatru. Wszystko tu ze sobą współgra, wizja plastyczna jest wewnętrznie spójna, a muzyka Łukasza Matuszyka dorównuje, jeśli chodzi o poziom finezji, wykorzystanym w spektaklu tekstom”.

„Polowanie na Snarka” będzie też okazją, aby poznać historię legnickiej sceny, a także – i to niespodzianka mikołajkowa – zdobyć zdjęcie z legnickimi aktorami.


(Katarzyna Gudzyk, „„Polowanie na Snarka” z mikołajkową niespodzianką”, Tygodnik Regionalny Konkrety, 30.11.2016)