Drukuj

Wybitny aktor wystąpi w środę 19 października w monodramie „Msza za miasto Arras” zrealizowanym na podstawie powieści Andrzeja Szczypiorskiego. To raport o ludzkiej kondycji, fanatyzmie i szkodliwym wpływie ideologii. Monodram jest czwartą odsłoną legnickiego cyklu „Modrzejewska – Dom Otwarty”. Biletów już nie ma.


"Wiosną roku 1458 miasto Arras nawiedzone zostało klęską zarazy i głodu. W ciągu miesiąca niemal piąta część obywateli miasta straciła życie. W październiku roku 1461 z niewyjaśnionych przyczyn nastąpiło słynne Vauderie d'Arras. Były to okrutne prześladowania Żydów i czarownic, procesy o urojone herezje, a także wybuch łupiestwa i zbrodni. Po trzech tygodniach przyszło uspokojenie. W jakiś czas potem Dawid, biskup Utrechtu, bastard księcia burgundzkiego Filipa Dobrego, unieważnił wszystkie procesy o czary i pobłogosławił Arras. Te właśnie wydarzenia stanowią kanwę niniejszej opowieści" - pisał Andrzej Szczypiorski we wstępie do "Mszy za miasto Arras".

Stojący na czele miasta ojciec Albert fanatycznie pragnął obudzić "siłę wiary" i w imię swojej obłąkańczej wizji popychał miasto do coraz nowych zbrodni. Za jego sprawą do władzy w radzie miasta doszli "ludzie prości", w rzeczywistości ignoranci, którzy właśnie z niego uczynili swojego przywódcę. Powieść Szczypiorskiego ujawnia mechanizmy każdego terroru, którego początkiem bywają niekiedy dobre intencje. Może to dotyczyć rewolucji, wojen religijnych jak i waśni narodowościowych.

Zrealizowana w ubiegłym roku w warszawskim Teatrze Narodowym sztuka „Msza za miasto Arras” jest opowieścią o moralności, władzy, religii, polityce, a także o niebezpieczeństwie ideologicznego zaślepienia, które każe człowiekowi interpretować świat za pomocą określonego kodu, nie dopuszczającego innych sposobów rozumienia. Rozważania na te tematy podane są w formie minimalistycznej: na scenie jest tylko krzesło i aktor-przewodnik. Monodram wykonywany przez Janusza Gajosa przyniósł aktorowi tegoroczną Nagrodę im. Cypriana Norwida  dla najważniejszego warszawskiego artysty teatralnego minionego sezonu, którą artyście wręczono na gali 26 września br.

- Opowieść o ojcu Albercie, księdzu Dawidzie, płonących na stosach i makiawelicznej umiejętności sterowania ludzkimi uczuciami ma wymiar uniwersalny – zauważył Janusz Gajos przed ubiegłoroczną premierą monodramu zauważając, że w historii Arras odnaleźć można obraz społecznych procesów i ludzkich zachowań w czasach kryzysowych. - Świat od zawsze popełnia te same błędy. O tych problemach nie tylko warto, ale należy mówić – dodał aktor, który od 7 października br. jest doktorem honoris causa Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.

Gajos przekonuje, że totalitaryzm, niezależnie od głoszonych haseł i metod, pozostaje ustrojem destrukcyjnym zarówno dla buntowników, jak i wyznawców. I że świat stale przechodzi lekcje barbarzyństwa i rozczarowań, które nielicznym pozostawiają wiarę i nadzieję, a większości pustkę. Ten głos "jedynego sprawiedliwego" jest przejmująco aktualny także dziś. Niestety.”– pisał Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Monodram „Msza za miasto Arras” jest czwartą odsłoną legnickiego cyklu Modrzejewska – Dom Otwarty”, który wystartował w maju br. wraz z „Misterium buffo” Daria Fo w reżyserii Lecha Raczaka, w którym zaprezentowano także spektakle: „Remus” gdańskiego Teatru Miniatura w reżyserii Remigiusza Brzyka oraz „Intro” Teatru Dada von Bzdülöw z Gdańska w reżyserii Leszek Bzdyla i Katarzyny Chmielewskiej. To także kolejna w ostatnich latach prezentacja wybitnych monodramów, które na legnickiej scenie prezentowali m.in.: Jerzy Stuhr („Kontrabasista”), Wojciech Pszoniak („Belfer”), Krystyna Janda („Shirley Valentine” oraz „Ucho, gardło, nóż”), Bogusław Wrocławski („Seks, prochy i rock and roll”), Jerzy Trela („Wielkie kazanie księdza Bernarda”), Jan Peszek („Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego”) i Przemysław Bluszcz („Samospalenie”).

Mimo, że w grudniu ub. roku spektakl na żywo transmitowano ze studia na Woronicza dla TVP Kultura, wszystkie bilety (100 zł) na legnickie przedstawienie monodramu Janusza Gajosa zostały wyprzedane błyskawicznie, także te na „jaskółkę” i dostawki. Początek spektaklu o godz. 19.00.

Grzegorz Żurawiński