Drukuj

Po 12 latach od teatralnego debiutu, jakim było głośne „Made in Poland”, Przemysław Wojcieszek powraca do teatru. W Legnicy trwają próby do jego nowej sztuki z polityką w tle. Szykuje się „ostra jazda bez trzymanki” - jak mówi. Premiera na Scenie Gadzickiego 2 kwietnia.


Jarosław, Antoni, Krystyna, Paweł. Te znane postaci świata polskiej polityki pojawią się wśród bohaterów spektaklu.  Nieco dwuznaczny tytuł „Hymn narodowy” kieruje sprawę zarówno dosłownie, ale - jak zwykle u Wojcieszka - nawiązuje także do utworu muzycznego, w tym przypadku brytyjskiej grupy Radiohead. Powstaje na wskroś współczesna opowieść o pękniętej i skłóconej powyborczej Polsce tu i teraz.

- Są takie projekty, w których trzeba puścić kierownicę i jechać bez trzymanki. Muszę to zrobić, bo chcę się odnaleźć wobec sytuacji, która dzieje się za oknem. W czasie, w którym słowo Polska powróciło z tak ogromną siłą. To niesamowite, że ludzie, którzy nigdy wcześniej nie zajmowali się polityką dziś mówią niemal wyłącznie o tym, co widzą i słyszą wokół. Emocje są tak silne, że próby kończymy o 2-3 w nocy. Każdy z aktorów czuje się współautorem roli, którą mu powierzyłem. To bardzo zespołowa praca. Ale rozmawiamy nie tylko o sztuce i scenariuszu, ale o wszystkim, co się aktualnie w Polsce dzieje – mówi Przemysław Wojcieszek.

Reżyser nie ukrywa, że będzie ostro i bez znieczulenia. Dostanie się wszystkim. Zarówno i przede wszystkim tym, co rządzą, ale i tym, co przeciw nim protestują. – Zależy mi jednak na tym, by widzowie dobrze się bawili, ale jednocześnie spojrzeli w lustro, a spektakl dawał do myślenia. Z wielką przyjemnością wracam do legnickiego teatru, bo to jedyne miejsce w Polsce, w którym mają odwagę podjąć taki temat – dodaje.

„Hymn narodowy” będzie czwartym autorskim dramatem  Przemysława Wojcieszka  realizowanym w legnickim Teatrze Modrzejewskiej po spektaklach: „Made in Poland” (2004), „Osobisty Jezus” (2006) oraz „Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza” (2008). W spektaklu ze scenografią Małgorzaty Bulandy i muzyką Filipa Zawady wystąpią: Magda  Drab, Ewa Galusińska, Anita Poddębniak,  Małgorzata Urbańska, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch, Bogdan Grzeszczak, Robert Gulaczyk, Mateusz Krzyk, Paweł Palcat, Albert Pyśk, Pawła Wolak oraz – gościnnie –  studentka wrocławskiej PWST Emilia Piech (także współautorka scenariusza). Premierę na Scenie Gadzickiego zaplanowano na sobotę 2 kwietnia br.

Grzegorz Żurawiński