„Ta piosenka brzmi znajomo” we wnętrzach teatralnej Caffe Modjeska to więcej niż recital legnickiej śpiewającej aktorki. To na wpół kabaretowy autorski program z wielkimi przebojami sprzed lat radykalnie przenicowanymi przez jazzującego aranżera Łukasza Matuszyka. W lutym dwukrotnie w piątki - 5 i 19 o godz. 19.00.


Zuza Motorniuk sięgnęła po hity takich wykonawców jak: Whitney Houston, Stevie Wonder, Black, George Michael, Rihanna, Bonnie Tyler, czy Dr Alban. Zabawna jest przednia, bo – co przyznam bez bicia - wielokrotnie miałem spore problemy, by w nowych i nieco szalonych aranżacjach rozpoznać światowe przeboje. Tym bardziej, że wszystkie piosenki usłyszałem po raz pierwszy po polsku, do tego w oryginalnych przekładach śpiewającej aktorki, która czasami bardzo swobodnie inspirowała się oryginalnymi tekstami.

Powyższe nie jest zarzutem. Przeciwnie! Reinterpretacja „I love you baby” Frankie Valli na kołysankę dla synka aktorki („Kocham Cię skarbie”) jest równie genialna, co wzruszająca. Tak jak zaskakująca przeróbka „I wanna dance with somebody” Whitney Houston na brazylijską bossa novę z nutą dziewczęcej tęsknoty. Na finał będzie nawet przebojowo i tanecznie, gdy usłyszycie niemal oryginalną muzycznie wersję „Felicitá”, piosenkę, którą włoski duet Romina Power i Al Bano wygrał w 1982 roku Festiwal Eurowizji. W wersji aktorki przerobioną zabawnie na „Szczęście mi da”.

Całość jest na przemian liryczna i drapieżna, rozpaczliwa i buntownicza, z rezygnacją, ale także z nadzieją i miłością. To w treści. Wokalnie chwilami w stylu Gaby Kulki, Katarzyny Groniec, Björk lub Kate Bush.

Koncept tego koncertu może przywodzić mi na myśl show “Słów cięcie-gięcie”, którym Szymon Majewski debiutował w publicznej telewizji w połowie lat dziewięćdziesiątych. Bawił się językiem polskim, giął i przycinał słowa, układając je w zabawne zagadki i kalambury, a Polacy wydzwaniali próbując nadążyć za susami nieposkromionej wyobraźni autora. Zuza Motorniuk z Łukaszem Matuszykiem wzięli na warsztat światowe przeboje, głównie z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Rozebrali je na części, obejrzeli po zegarmistrzowsku pod lupą, tu coś wyprostowali, tam zagięli… A potem poskładali do kupy w piosenki, które brzmią znajomo, jednak są zupełnie inne: nieoklepane, świeże, czasami tkliwe, czasami zabawne i uroczo bezpretensjonalne – ocenił Piotr Kanikowski z portalu 24legnica.pl.

Zuza Motorniuk z zespołem w recitalu „Ta piosenka brzmi znajomo” wystąpi w teatralnej Caffe Modjeska 5 i 19 lutego. Początek o godz. 19.00. Bilet 30 zł. Na kawiarnianej scenie towarzyszyć jej będzie tercet muzyczny w składzie: Marta Sochal-Matuszyk (skrzypce), Andrzej Janiga (pianino, instrumenty klawiszowe) oraz Marcin Spera (kontrabas, gitara basowa). Oprawę recitalu stanowią projekcje rysunków aktorki Gabrieli Fabian, która wsparła tę sceniczną realizację.

Grzegorz Żurawiński