Piątkowe obchody Międzynarodowego Dnia Teatru w Legnicy zakończyło spotkanie pracowników Teatru Modrzejewskiej z widzami i przyjaciółmi, które w holu Starego Ratusza odbyło się bezpośrednio po okolicznościowej prezentacji najnowszej produkcji legnickiej sceny - spektaklu „Iliada. Wojna” w reżyserii Łukasza Kosa.


Orędzie na 54. Międzynarodowy Dzień Teatru autorstwa polskiego reżysera teatralnego i operowego Krzysztota Warlikowskiego (treść i sylwetka autora jest TUTAJ!) odczytała legnicka aktorka Katarzyna Dworak-Wolak.

Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej: - To ważne świętowanie, bo przypada w roku 250. rocznicy teatru publicznego w Polsce. Mam nieodparte wrażenie, że Legnica bez teatru nie mogła by istnieć. Jesteśmy w wyjątkowej sytuacji. Jesteśmy jedynym teatrem na świecie, który siedzibę i scenę ma na miejskim Rynku. Sprawdziłem! Wiem, że teatr nie jest najważniejszy, że teatr jest niszowy.  Ale to, co niszowe nie musi być nieważne.

Robert Kropiwnicki, poseł na Sejm RP: - Cieszy mnie dostrzeganie i docenianie roli teatru. Zwłasza, że w Legnicy nie macie problemu z frekwencją i przyjaciółmi.

Krzysztof Kułacz, dyrektor Fundacji „Polska Miedź”: - Jesteśmy blisko teatru, wspieramy go i cieszymy się z tego. Pieniądze są ważne, ale to nie wszystko. KGHM jest firmą społecznie odpowiedzialną. Przykładem jest chociażby nasza współpraca przy produkcji waszego spektaklu „Orkiestra”.

Krystyna Zajko-Minkiewicz, prezeska Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy: - To jest wyjątkowe miejsce, które nam nigdy się nie znudzi.

Życzenia pracownikom teatru złożyła też dyrektorka I LO w Legnicy Halina tamioła, a listownie także prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.

(żuraw)