Drukuj
Dziś (wtorek 21 listopada) wieczorem poznamy laureatów jubileuszowych 40. Wrocławskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora WROSTJA. Tymczasem już w środę rozpoczną się dolnośląskie prezentacje najciekawszych monodramów. Na scenie w Legnicy Bronisław Wrocławski pokaże teatralny superprzebój (tylko w Polsce już ponad 500 przedstawień) Erica Bogosiana „Seks, prochy i rock and roll”. Legnickiej prezentacji patronuje prezydent miasta.

Amerykański aktor i dramaturg pochodzenia ormiańskiego Eric Bogosian w ironiczny sposób portretuje ludzi o różnym statusie społecznym i materialnym. Jego bohaterowie to żałośni frustraci, momentami odrażający, to znów budzący współczucie. Szukają własnego miejsca w brutalnej rzeczywistości, którą sami współtworzą. Czyniąc z pieniędzy, seksu, narkotyków współczesne fetysze, wpadają w sidła zastawione przez samych siebie. W pogoni za surogatem tracą z oczu autentyczne wartości. Życie jest namiastką życia, a oni sami stają się karykaturami ludzi.

Spektakl „Seks, prochy i rock and roll” w wykonaniu łódzkiego aktora Bronisława Wrocławskiego był wielokrotnie nagradzany: nagroda dla najlepszego aktora VI Konkursu Teatrów Ogródkowych w Warszawie Grand Prix, nagroda dziennikarzy, nagroda wojewody szczecińskiego, nagroda dyrektora szczecińskiego Ośrodka TVP na XXXVIII Ogólnopolskim Festiwalu Małych Form "Kontrapunkt" w Szczecinie, nagroda aktorska na XXXVIII Kaliskich Spotkaniach Teatralnych, nagrody publicystów kulturalnych TVP i Rozgłośni Polskiego Radia we Wrocławiu na XXII Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora i Małych Form Teatralnych, Grand Prix i nagroda publiczności na Ogólnopolskich Zderzeniach Teatrów Jednoosobowych w Kłodzku, nagroda im. Teatru Chopina w Chicago dla najlepszego spektaklu opartego na dramaturgii amerykańskiej, nagroda aktorska podczas Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu…

Przed trzema laty własną wersję tej opowieści zaprezentował zaprzyjaźniony z legnickim teatrem wrocławski dramaturg i reżyser Krzysztof Kopka, który sztukę Bogosiana zrealizował dla grupy Ad Spectatores.


Eric Bogosian
Sex, prochy i rock and roll

monodram Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi
przekład - Sławomir Michał Chwastowski
reżyseria - Jacek Orłowski
występuje - Bronisław Wrocławski
prapremiera polska: 24 maja 1997

spektakl w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy
środa 22 listopada godz. 19.00
bilety: 30 zł

**************************************************************************************


Kim dla Ameryki lat pięćdziesiątych był Lenny Bruce, lat sześćdziesiątych - Bob Dylan, lat siedemdziesiątych - Woody Allen, tym Eric Bogosian stał się w latach dziewięćdziesiątych - uważają krytycy. Bogosian wykonuje własne monologi na scenie - odtwarza typowe postaci współczesnej Ameryki, szydząc zarówno z rozmaitego autoramentu nowobogackich, jak też z "ludzi ulicy": szpanerów i wydrwigroszy oraz osobników, których niezaradność życiowa zmusza do wegetacji na dnie.
Celem jego ataków nie jest ani wielka polityka ("Kosowo! Nawet nie mam pojęcia, gdzie to jest"), ani instytucje społeczne, lecz obyczaj. Przez wypowiedzi bohaterów przebija często ostry sarkazm: "Głodujący Afrykanie! Głodujący Afrykanie! Oni są niemożliwi. Popsują wszystko".

Bohaterowie stworzeni przez Bogosiana znaleźli idealnego interpretatora w Bronisławie Wrocławskim. To monodram-samograj. Znakomity łódzki artysta spala się w nieustannym ruchu i błyskawicznych transformacjach odtwarzanych postaci. Towarzyszą temu niekiedy zasadnicze zmiany nastroju. Narkoman wypraszający datki do plastykowego kubeczka jest w swoim monologu tragiczny i śmieszny, patetyczny i żałosny, pozostawiając widzów w dziwnym pomieszaniu emocji. Przełamanie tego stanu przynosi następna, budząca żywiołowe wybuchy śmiechu scenka, w której mamy do czynienia ze świeżo upieczonym milionerem, pławiącym się w dobrodziejstwach luksusu.

Bohater nie odstępuje na krok ukochanego grilla, wygłaszając znad "dochodzących" steków bałamutne prawdy, które okażą się dyktowane strachem przed utratą stanu posiadania.
Są też budzące rumieniec na obliczach pań opowieści hojnie wyposażonego przez naturę erotomana czy relacja podstarzałego pozera z "odlotowej" narkotyczno-alkoholowej imprezy. Jej kulminacja będzie miała miejsce w McDonaldzie, gdzie bohater z dwoma kolesiami zaatakuje grupkę skinów, bo "czasami trzeba splunąć diabłu w oko, by wiedzieć, po co się żyje".

Sceny stworzone przez Bogosiana najbardziej czytelne są w Stanach Zjednoczonych, choć z pewnością i w całym sytym świecie Europy Zachodniej, dokąd usilnie aspirujemy. Bronisław Wrocławski swoim przekonującym wykonaniem monodramu stwarza wrażenie, jakbyśmy tam byli od dawna zadomowieni.

(Janusz R. Kowalczyk, Rzeczpospolita)



Bronisław Wrocławski (1951)

Aktor teatrów łódzkich: Jaracza (1973-74, 1990- ), Powszechnego (1974-90). Od 1970 roku członek ZASP. Wykładowca PWSFTviT, od 1996 roku pełni funkcję dziekana wydziału aktorskiego tej uczelni.
Należy do coraz węższego grona aktorów, którzy traktują swój zawód jako powołanie. Choć kinematografia go nie rozpieszcza (znany jest przede wszystkim z "Vabank 2" Juliusza Machulskiego, "Ciała" Saramonowicza i Koneckiego, "Taty" Ślesickiego, serialu "Bank nie z tej ziemi" oraz "Miasteczka"), prawdziwym żywiołem dla niego stał się teatr i praca pedagogiczna w łódzkiej PWSFTViT. Od dziewięciu lat szczególne miejsce w jego aktorskich przedsięwzięciach zajmuje twórczość Erica Bogosiana.