Drukuj
Emigrować, a może zostać w Polsce i walczyć? To przewodni motyw współczesnego dramatu Pawła Kamzy, który wraca do repertuaru Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Przedstawienie "Wlotka.pl" zrealizowane wspólnie z Stowarzyszeniem Kołobrzeg Miastem Sztuki szykuje się także do festiwalowego tournee: obejrzą je widzowie kłodzkich „Zderzeń” (26 listopada) i poznańskiego festiwalu „Maski” (1 grudnia).

- Gdy pierwszy raz przyjechałem do Kołobrzegu, dowiedziałem się, że młodzi ludzie uciekają stąd, szukają swego miejsca w świecie. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak jest, dlaczego nie można mieszkać w Polsce? Ale w czasie realizacji wyszła nam sztuka o ludziach, który chcą tu zostać, tylko nie zgadzają się na rzeczywistość i chcą ją zmienić - mówi Tomasz Sobczak, jeden z pomysłodawców sztuki, współpracujący z reżyserem i autorem scenariusza Pawłem Kamzą.

Rewolucja to sprawa ducha, mówi jeden z bohaterów sztuki. 11 postaci przedstawienia nosi ją w sobie. Pielęgniarkę hospicjum porzucił mąż, pije. Dziennikarka popularnego programu tv ma romans z księdzem. Księdzu, kapelanowi hospicjum, wzrasta ilość zgonów. Biznesmenowi pali się fabryka i opuszcza go żona. Żonę porzuca młody kochanek. Miasto po dwudziestu latach odwiedza bibliotekarka z Opery Wiedeńskiej, mimowolna sprawczyni aresztowania męża pielęgniarki. Hodowcy gołębi pozostało 5 dni życia…

Polska rzeczywistość .Wyjechać, czy zmienić otaczający świat? Bezrobotny politolog i troje studentów nie chcą wyjeżdżać. Animują ruch „NO RP, TERAZ PL” poprzez Internet. Nie są osamotnieni...

* wlotka - w młodzieżowym slangu: wejście do klubu

************************************************************************************


Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Wlotka.pl
scenariusz i reżyseria: Paweł Kamza
współpraca reżyserska: Tomasz Sobczak
scenografia: Ewa Beata Wodecka
muzyka: Keir Neuringer

premiera: 7 maja 2006
Scena na Piekarach
spektakle: 22 i 23 listopada godz. 11.00, 24 listopada godz.19.00
bilet: 20 zł (ulgowy 15 zł)


Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl * Wlotka.pl


Polska dla nas!


Nowy spektakl Pawła Kamzy zaczyna się fenomenalnie. Od wściekłości i rozgoryczenia. W pustą przestrzeń wchodzi dynamiczna czwórka młodych ludzi w biało-czerwonych t-shirtach. Jesteśmy na wiecu. Oszukani przez polityków studenci wykrzykują do mikrofonów swoje prawdy wiary: "No RP teraz PL!" Nie chcą państwa z kolejnym numerkiem, nie chcą być zmuszeni do emigracji ekonomicznej.
"Przyłączcie się do nas - wołają do widzów - tylko z nami Polska ma szansę, my jesteśmy jej przyszłością, dajcie nam władzę! Zbieramy głosy, podpisy, sprzedajemy cegiełki. Szukajcie nas w Internecie".
Kiedy wydaje się już, że legnickie przedstawienie to nic innego jak oskarżenie politycznego magla po ostatnich wyborach, elektrodiagram narodowego kaca, a nawet próba stworzenia obywatelskiego ruchu protestu, Kamza gwałtownie skręca w bok. Wraca w znane koleiny. W tonacji dowcipno-lirycznej pokazuje małomiasteczkową sitwę, splata losy kilkunastu postaci, jakby celował w nową wersję "Wesela". Opowiada o przedsiębiorcy, któremu spalono fabrykę, dyspozycyjnej dziennikarce, hodowcy gołębi chorym na raka, kobiecie z urojoną ciążą, księdzu, który ucieka przed kochającą go kobietą.
Ta próba społecznej panoramy zasługuje na szacunek, celnie opisuje polskie piekiełko, ale pierwsza scena obiecywała więcej (…).
Legnicką "Wlotkę" obejrzałem w Krakowie, w Łaźni Nowej, na festiwalu Eldorado, próbującego odpowiedzieć na pytanie, dlaczego uciekamy z kraju, który dla wielu mógłby być już ziemią obiecaną. Czemu nie lubimy Polski, co nas w niej dławi, co mierzi? Jednoznacznej odpowiedzi ani we "Wlotce" ani w innych realizacjach nie było, bo nie mogło być. Teatr nic za nas nie zrobi.
(Łukasz Drewniak, Dziennik 9.06.2006)



Pokolenie X przejmuje władzę


Kamza pokazuje zatomizowane społeczeństwo jednostek, które nie umieją porozumieć się między sobą i wziąć odpowiedzialność za własne życie. To może najważniejsze przesłanie "Wlotki.pl" - rewolucję trzeba zacząć od siebie. O czym rewolucjoniści z reguły nie pamiętają.
Równie niestereotypowy jak ujęcie tematu jest język tego spektaklu, który łączy dwa wydawałoby się sprzeczne gatunki teatralne. Z jednej strony agit-prop, teatr doraźnej interwencji, którego elementem są wiszące na ścianach plakaty z hasłami, z drugiej strony wyrafinowany dramat psychologiczny, w którym motywacje osobiste spotykają się z uwarunkowaniami społecznymi.
Odkryciem wieczoru była Małgorzata Urbańska w roli pielęgniarki Gazeli, która pod wulgarną, pijacką powierzchownością ukrywa głęboką samotność i rozpacz. Świetny był Bogdan Grzeszczak jako pan Gołąb, który jak na śmiertelnie chorego ma nadspodziewanie dużo wigoru i Katarzyna Dworak w roli emigrantki Sylwii, która wraca do kraju po latach, by urodzić dziecko.
Ale najważniejsze, że twórcom "Wlotki.pl" udało się uchwycić zmianę w świadomości młodych Polaków, którzy chcą decydować o losach swego kraju. Miejmy nadzieję, że nie tylko w teatrze.
(Roman Pawłowski, Gazeta Wyborcza 12.05.2006)


To jest nasza rewolucja


Ostrzegam widzów spragnionych lekkiej, niezobowiązującej rozrywki. Na legnickich Piekarach jej nie znajdziecie. Spektakl "Wlotka.pl" według tekstu Pawła Kamzy i w jego reżyserii porusza i niepokoi. Z niezrozumiałych powodów Kamza nie jest tak modny jak czołowy polski teatralny skandalista Jan Klata. Niesłusznie. Od lat uważnie obserwuje Polskę i Polaków, odważnie, ostro komentuje naszą rzeczywistość. Kto pamięta choćby jego "Szpital Polonia", w którym sportretował kraj przez pryzmat zadłużonego szpitala, wie, o czym mowa. "Szpital..." był pełen gorzkiego dowcipu. Prawdziwego humoru brakuje we "Wlotce.pl". Znak czasów?
Sam Kamza o swoich spektaklach mówi: "sztuka polityczna o polityce codzienności". Dziś szczególnie dotkliwej (…). Wielkie brawa dla Pawła Kamzy.
(Małgorzata Matuszewska, Słowo Polskie Gazeta Wrocławska 10.05.2006)